POLECAMY
Koordynator programowy Halfway Festival Artur Mrozowski przygotował oświadczenie w związku z odwołaniem tegorocznej edycji imprezy. Chciałby zastanowić się, jak uratować festiwal.
Odnosi się tym samym do informacji, że tegoroczny festiwal nie odbędzie się z powodów finansowych. Uważa, że impreza mogła przetrwać. - Halfway Festival stał się piękną wizytówką miasta i regionu. I to, w tak krótkim czasie. Co ważne i o czym zapewne nie zdają sobie sprawy zarówno urzędnicy różnych szczebli oraz dyrekcja OiFP, ten festiwal nie należy już do Opery, ani do miasta. To jest festiwal publiczności i artystów. To oni wspólnie go tworzą, wzajemnie oddziałując na siebie - pisze Artur Mrozowski. Jednocześnie apeluje: - Szanowni Państwo decydenci, chwaliliście się tym festiwalem na różnych forach, nagradzaliście go i wyróżnialiście, a teraz tak po prostu pozwalacie go skasować? Jeśli ten festiwal był rzeczywiście godzien pochwał i nagród, to nie pozwólcie mu umrzeć. Odwołać imprezę (choć to taka drobna tradycja OiFP) jest niezwykle łatwo, znacznie trudniej zasiąść wspólnie do stołu i znaleźć rozwiązanie, które pozwoli ocalić festiwal. Nie lekceważcie głosów publiczności. Przypomina też, że Halfway Festival "miał swój cel, strategię, koncepcję rozwoju wpisaną w strukturę miasta i regionu". Miał być miejscem spotkania z ciekawą muzyką i miastem, położonym nie na końcu świata, ale właśnie w połowie drogi. I dziękuje osobom, które zaangażowały się w obronę festiwalu na łamach Facebooka, gdzie powstało wydarzenie "Oddajcie nam Halfway Festival!". Przeczytaj także: Odwołany Halfway Festival. Opera rezygnuje z tegorocznej imprezy
Anna Dycha
anna.d@bialystokonline.pl
Aktualności 18:00
Sport 16:53
Aktualności 16:00
Sport 14:09
Aktualności 14:00
Kultura i Rozrywka 13:00
Kryminalne 12:00
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji