
Jak reagować na agresywnego pacjenta? Co zrobić, gdy sytuacja w gabinecie staje się niebezpieczna?
Na te pytania starali się odpowiedzieć uczestnicy specjalistycznego szkolenia z samoobrony, które odbyło się wczoraj w województwie podlaskim. W wydarzeniu wzięli udział lekarze oraz personel medyczny, a zajęcia poprowadzili wykwalifikowani instruktorzy policyjni.
Szkolenie miało charakter praktyczny i obejmowało kilka kluczowych obszarów. Na początku uczestnicy zapoznali się z podstawami prawnymi dotyczącymi obrony koniecznej – omówiono, co wolno zrobić w sytuacji zagrożenia, a jakie działania mogą przekroczyć granice dozwolonej obrony. Następnie skupiono się na technikach komunikacji z pacjentami przejawiającymi agresję – jak deeskalować napięcie, unikać prowokacji i prowadzić rozmowę w sposób minimalizujący ryzyko wybuchu agresji.
Kulminacyjnym punktem szkolenia były ćwiczenia praktyczne. Uczestnicy trenowali podstawowe techniki samoobrony – m.in. uwalnianie się z chwytów, odpieranie kopnięć oraz symulacje sytuacji zagrożenia w otoczeniu przypominającym realny gabinet lekarski. Dzięki temu mogli nie tylko przetestować zdobytą wiedzę, ale też przećwiczyć szybkie reagowanie w stresujących warunkach.
Pomysł organizacji tego typu szkoleń zrodził się po dramatycznym zdarzeniu, do którego doszło w Krakowie. Podczas dyżuru brutalnie zaatakowany został lekarz. Niestety, mimo starań, nie udało się uratować jego życia. Ta tragedia uwidoczniła realne zagrożenia, z jakimi mogą mierzyć się pracownicy ochrony zdrowia, i unaoczniła potrzebę lepszego przygotowania ich do radzenia sobie w sytuacjach kryzysowych.
24@bialystokonline.pl