
W sobotę, 12 lipca, w miejscowości Maliszewo w gminie Zawady doszło do tragicznego pożaru obory, w której przebywało ponad 300 zwierząt. Ogień objął około 2100 m kw. powierzchni budynków gospodarczych. Mimo szybkiej reakcji i działań ewakuacyjnych, które pozwoliły uratować większość bydła, niestety aż około 30 krów zginęło w płomieniach.
Na miejscu zdarzenia pracowali strażacy z trzech powiatów, którzy walczyli z żywiołem przez prawie sześć godzin, aż do godziny 22:00.
"O godzinie 16:15 zostaliśmy zadysponowani do miejscowości Maliszewo Perkusy, gdzie doszło do pożaru budynków gospodarczych, w których znajdowały się zwierzęta. Spaleniu uległo około 2100 m² powierzchni budynków. Większość bydła udało się ewakuować, niestety kilkadziesiąt sztuk padło" - przekazała w mediach społecznościowych Ochotnicza Straż Pożarna z Jeżewa Starego.
Pożar spowodował ogromne straty materialne oraz wielką tragedię dla lokalnych rolników, którzy stracili cenne zwierzęta. Dzięki zaangażowaniu służb pożarniczych udało się jednak ograniczyć rozmiar katastrofy. Śledztwo wyjaśni przyczyny wybuchu pożaru.
24@bialystokonline.pl