
Jak podaje GUS - w minionym roku 66,300 osób doznało wypadku przy pracy. To mniej niż wszystkich, jakie miały miejsce 2023 r. (68 663 osób) niestety więcej z nich było śmiertelnych i ciężkich. Co ciekawe wypadki zdarzały się także w pracy zdalnej bądź telepracy.
– Wysoka liczba wypadków to znak dla pracodawców, że mamy w tym obszarze jeszcze wiele do zrobienia. To m.in. kwestia odpowiedniego przygotowania do pracy, szkolenia, przeprowadzenia oceny ryzyka zawodowego i zapoznania z nią pracownika, ale nie tylko – podkreśla Jacek Dolibóg, przewodniczący Koalicji Bezpieczni w Pracy, Dyrektor Zarządzający CWS Workwear, cytowany przez infor.pl.
W 2024 roku było jednak więcej wypadków śmiertelnych niż w 2023 roku. Ich liczba wzrosła z 168 do 200 osób. Aż 50 proc. więcej pracowników doznało ciężkich uszczerbków na zdrowiu.
Okazuje się, że najczęstszą przyczyną wypadków były niewłaściwe zachowania pracowników. Z tego powodu było ich aż 42,3 proc. Na drugiej pozycji było „niewłaściwe posługiwanie się czynnikiem materialnym”.
Co sprawia, że dochodzi do tylu wypadków? Zdaniem ekspertów problemem zazwyczaj jest brak szkoleń BHP lub to, że są one niekompletne i niepraktyczne. Do tego dochodzą różne obciążenia pracowników – psychiczne i psychospołeczne.
78,6 proc. poszkodowanych pracowników doznało urazów kończyn. Najwięcej poszkodowanych było w województwie śląskim, opolskim, i zachodniopomorskim. Najmniej w mazowieckim, małopolskim i podkarpackim.
Szczegółowe dane GUS za 2024 rok będą podane jesienią tego roku.
24@bialystokonline.pl