POLECAMY
Fundacja Spe Salvi będzie operatorem białostockiej Jadłodzielni - miejsca, do którego mieszkańcy będą mogli przynieść nadmiar jedzenia, a inni będą mogli z tych zasobów skorzystać.
Jeszcze w lipcu w kamienicy przy ul. Krakowskiej 1 powinna zacząć funkcjonować białostocka Jadłodzielnia. Będzie tam można przynieść nadmiar jedzenia z domu po to, żeby inni mogli z niego skorzystać. Właśnie rozstrzygnięto konkurs na prowadzenie tego punktu. Wygrała go Fundacja Spe Salvi, która otrzymała od miasta 15 tys. zł na ten rok. Zadaniem Fundacji będzie otwieranie i zamykanie lokalu, który ma działać od poniedziałku do piątku (godz. 8.00-18.00) oraz w soboty (godz. 9.00-14.00). Pracownicy odpowiedzialni będą także za pilnowanie, żeby na półkach nie znajdowało się przeterminowane jedzenie. – Ideą Jadłodzielni jest przede wszystkim pomoc potrzebującym, ale ważne jest także przeciwdziałanie marnowaniu żywności – powiedział prezydent Tadeusz Truskolaski. – Organizacja, która wygrała konkurs, zajmie się obsługą punktu bezpłatnej wymiany żywności, będzie nadzorowała pozostawione produkty, dbała o czystość, otwierała i zamykała lokal, a także zdobywała darczyńców. Białostocka Jadłodzielnia będzie miała trochę bardziej rygorystyczne zasady, niż w standardowy punkt food sharingu. Nie będzie można bowiem przynosić żywności zrobionej przez siebie, a tylko i wyłącznie produkty zapakowane z widoczną datą ważności. Nie będzie można więc np. podzielić się jedzeniem po świętach, a restauracje czy bary nie przyniosą tam tego, czego nie wykorzystają danego dnia.
Mateusz Nowowiejski
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl
Aktualności 2025.11.04 19:00
Drogówka 2025.11.04 16:40
Kultura i Rozrywka 2025.11.04 15:00
Turystyka 2025.11.04 14:40
Sport 2025.11.04 14:40
Aktualności 2025.11.04 14:30
Sport 2025.11.04 13:23
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji