Jagiellonia Białystok rozpoczęła sparingowe granie. Na gole trzeba jednak poczekać

Fot: Jagiellonia Białystok

Duma Podlasia ponad tydzień temu rozpoczęła przygotowania do rundy wiosennej, a w środę Żółto-Czerwoni w końcu rozegrali pierwszy sparing. W Enea Ciepło Hali, a więc pod tzw. "balonem", białostoczanie zmierzyli się z I-ligowym Motorem Lublin.

Adrian Siemieniec w wyjściowej jedenastce umieścił m.in. Jetmira Halitiego, czyli nowego stopera, a także Aureliena Nguiambę, który większość rundy jesiennej spędził na leczeniu kontuzji. Ponadto szansę od trenera otrzymali Paweł Olszewski czy Wojciech Łaski. Resztę składu stanowili natomiast zawodnicy, którzy w ostatnich miesiącach byli kluczowymi postaciami wicelidera PKO Ekstraklasy.

Już w 4. minucie rywalizacji goście mieli stały fragment gry w okolicach 19. metra, jednak Damian Sędzikowski uderzył lewą nogą niedokładnie i stojący między słupkami Jagi Zlatan Alomerović nie musiał wykazywać się swymi umiejętnościami. Później gra przeniosła się do środkowej strefy boiska i - czego można było się spodziewać po sparingu odbywającym się w połowie stycznia - nie stała na szczególnie wysokim poziomie. Mimo to pewne sytuacje do zdobycia gola były. W 25. minucie z bliska piłkę ponad poprzeczką przeniósł Jesus Imaz, a ponadto, nieco wcześniej, strzał, z którym uporał się bramkarz Motoru, oddał Bartłomiej Wdowik. Im mecz trwał dłużej, tym Duma Podlasia poczynała sobie coraz odważniej, ale przed przerwą, mimo tego, że do uderzeń doszli jeszcze m.in. Marczuk i ponownie Imaz, gole nie padły. Oczywiście także przyjezdni, przede wszystkim za pomocą kontrataków, próbowali przedrzeć się pod pole karne Dumy Podlasia, ale i oni nie zdołali przy żadnej ofensywnej szarży postawić kropki nad "i". W pierwszej odsłonie starcia oba zespoły przede wszystkim wzajemnie się badały i tak naprawdę takich klarownych, stuprocentowych szans do otwarcia wyniku nie uświadczyliśmy.

W drugiej połowie na sztucznej murawie przy ul. Elewatorskiej zobaczyliśmy niemal całkowicie inną jedenastkę gospodarzy (na murawie pozostał jedynie Nguiamba), ale ujrzeliśmy też zdecydowanie ciekawszą rywalizację. Zaraz po zmianie stron wyborną okazję zmarnował bowiem Jose Naranjo, a niedługo potem z ostrego kąta półwolejem Sławomira Abramowicza próbował zaskoczyć jeden z zawodników Motoru. W 53. minucie groźnie uderzał też Dusan Stojinović, po czym przed idealną szansą na gola stanął Rybicki. Na szczęście piłkarz ten z 6. metra przymierzył niedokładnie, dlatego Żółto-Czerwoni nie zostali zmuszeni do pogoni za wynikiem.

Co działo się później? W 70. minucie obok bramki futbolówkę posłał Naranjo, który przed sobą miał już tylko golkipera rywali, a następnie z dystansu nieźle huknął Taras Romanczuk, jednak Kacper Rosa nie dał się pokonać i sparował piłkę na rzut rożny. W końcówce także goście mogli przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, bo kilka razy w polu karnym Dumy Podlasia zrobiło się naprawdę groźnie, lecz i oni mieli w środę problemy ze skutecznością. Ostatecznie, mimo tego, że w 86. minucie kolejną dobrą okazję miał jeszcze Jose Naranjo, sparingowa potyczka Jagi z Motorem goli nie przyniosła.

Kiedy białostoczanie rozegrają następną kontrolną potyczkę? Ta zaplanowana jest na wtorek (23.01). Tego dnia, już w Turcji, Jagiellończycy zmierzą się z kosowskim KF Ballkani Suva Reka.

Jagiellonia Białystok - Motor Lublin 0:0 (0:0)

Jagiellonia Białystok: (I połowa) Zlatan Alomerović (32' Sławomir Abramowicz) - Paweł Olszewski, Mateusz Skrzypczak, Jetmir Haliti, Bartłomiej Wdowik - Dominik Marczuk, Aurelien Nguiamba, Nene, Wojciech Łaski - Afimico Pululu, Jesus Imaz. (II połowa) Sławomir Abramowicz (64' Miłosz Piekutowski) - Michal Sacek, Dusan Stojinović, Adrian Dieguez, Jakub Lewicki - Tomasz Kupisz, Aurelien Nguiamba (64' Jarosław Kubicki; 81' Szymon Stypułkowski), Taras Romanczuk, Jose Naranjo, Kristoffer Hansen - Kaan Caliskaner

Motor Lublin: (I połowa) Kacper Rosa - Filip Wójcik, Sebastian Rudol, Kamil Kruk, Krystian Palacz - Dariusz Kamiński, Marcel Gąsior, Damian Sędzikowski, Rafał Król, Michał Król - Kacper Śpiewak. (II połowa) Kacper Rosa (77' Oskar Jeż) - Jakub Lis, Przemysław Szarek, Konrad Magnuszewski, Filip Luberecki - Dawid Kasprzyk (67' Patryk Romanowski), Mathieu Scalet, Piotr Ceglarz, Kacper Wełniak, Mariusz Rybicki - Michał Żebrakowski