POLECAMY
Jarosław Kaczyński kończył kampanię wyborczą PiS w województwie podlaskim. Pod białostockim Ratuszem mówił m.in. że wybór innej opcji politycznej, niż jego, to "chaos i wojna".
Prezes Prawa i Sprawiedliwości spotkał się w Białymstoku ze swoimi wyborcami. W czasie wystąpienia przedstawiał wizje sceny politycznej po niedzielnych wyborach parlamentarnych. - Mamy propozycję rządu sprawiedliwego z mocnym poparciem Prawa i Sprawiedliwości, współpracującego z prezydentem - mówił. Jeśli zaś PiS nie zdobędzie bezwzględnej większości, "to będzie rząd wewnętrznie skłócony, wojujący z prezydentem, wojujący z opozycją. Chaos, wojna, żadnych planów, po staremu opowiadanie, że wszystko załatwi rynek, że nic nie jest możliwe". Twierdził, iż wówczas będzie prowadzona "polityka, która prowadzi, że ziemia Podlaska będzie dyskryminowana". - Ta władza gospodaruje w sposób nieumiejętny i w sposób obciążony różnymi patologiami - mówił Jarosław Kaczyński i jako przykład podawał budowę polskich autostrad w cenach wyższych niż na zachodzie. Straszył też, że PO chce wprowadzić podatek katastralny. - Pewna grupa ludzi się bogaci, po prostu pęcznieje od bogactwa, a ogromna większość ludzi, albo żyje skrajnie skromnie, albo skromnie - burzył się. Twierdził, że wyższe pensje w Polsce są możliwe, tak samo jak dogonienie Zachodu w ciągu najbliższych kilkunastu lat. Program PiS to "ochrona polskich interesów na wszystkich odcinkach. Tak, by bronić polskich przedsiębiorców przed rozwojem wielkich sieci". W charakterystycznej sobie retoryce o rządzeniu w Polsce grzmiał z mównicy: - Trzeba chcieć. Trzeba być nieuwikłanym w te wszystkie układy, trzeba mieć dobrą wolę i nie trzeba się bać tych wewnątrz, tych zewnątrz, tych wszystkich grup nacisku. Gromkie brawa dostał za wypowiedź: - Nie jesteśmy formacją aniołów i na pewno będą się jakieś grzechy zdarzać, ale my będziemy naprawdę spowiednikiem bardzo surowym i będziemy karać i usuwać tych, którzy będą popełniali ciężkie grzechy, a nawet za lekkie będzie pokuta. Jarosław Kaczyński przedstawiał też najważniejszych podlaskich kandydatów PiS do Sejmu, m.in.: Krzysztofa Jurgiela, Jarosława Zielińskiego, Dariusza Piontkowskiego i Jana Dobrzyńskiego - Nasz klub parlamentarny, mam nadzieję, będzie liczył przeszło 300 osób - spodziewa się szef PiS. - Jego skład ma być połączeniem młodości, twardości i doświadczenia.
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl
Kryminalne 10:10
Sport 10:00
Sport 09:20
Nauka 08:30
Kultura i Rozrywka 08:10
Aktualności 08:00
Aktualności 2025.10.21 17:30
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji