Sport

Kolejny hit z udziałem Jagiellonii. Duma Podlasia zmierzy się z mistrzem Polski

2025.09.27 18:40

W środę (24.09) Żółto-Czerwoni grali w delegacji z Legią Warszawa (wynik 0:0), a już w niedzielę (28.09) podopiecznych Adriana Siemieńca czeka kolejny niezwykle trudny wyjazd, gdyż białostoczanom przyjdzie przy Bułgarskiej rywalizować z Lechem Poznań.

Za Jagą jeden z najsłabszych występów pod wodzą Adriana Siemieńca, jeżeli chodzi o poczynania ofensywne. Białostoczanie w trakcie wyjazdowej potyczki z Legią zdobyli wprawdzie dwa gole, ale nie zostały one uznane z powodu minimalnych spalonych. Poza tym? Był celny strzał Jóźwiaka w ostatnich minutach starcia i tyle. Kacper Tobiasz po meczu z Jagiellonią prawdopodobnie nie musiał się nawet udawać pod prysznic. Mimo to Żółto-Czerwoni nie dali się pokonać i wywieźli z gorącego terenu cenny punkt.

A jak będzie w Poznaniu? Faworytem zbliżającego się pojedynku jest oczywiście Kolejorz i nie ma się czemu dziwić. Lech to w końcu aktualny mistrz Polski, który u siebie dobrze radzi sobie z Jagiellonią. Wystarczy przypomnieć ostatni wypad białostoczan na Bułgarską i pogrom 5:0. Sezon wcześniej poznaniacy też strzelili Dumie Podlasia sporo goli, ale gracze Siemieńca odpowiedzieli tym samym i spotkanie zakończyło się wynikiem 3:3. Dwa jeszcze wcześniejsze wyjazdy na teren Lecha to już niestety porażki Jagiellończyków 0:2 i 0:3.

Widzimy więc, że Jadze trudno się gra w Poznaniu, ale nie oznacza to, że goście stoją na straconej pozycji. Duma Podlasia ma niezwykle silną kadrę, być może nawet lepszą niż w sezonie mistrzowskim, a do tego bardzo szeroką. Jóźwiak, Flach, Lozano, Jackson, Rallis - któż inny mógłby sobie pozwolić na posadzenie na ławce takich zawodników? Na dodatek, przynajmniej na razie, Żółto-Czerwonych omijają kontuzje.

Spotkanie przy Bułgarskiej rozpocznie się w niedzielę o godz. 14.45. Hit 10. kolejki PKO BP Ekstraklasy posędziuje Bartosz Frankowski z Torunia.

Tagi