POLECAMY
Dwoje świadków, przesłuchał w czwartek (7.01) białostocki sąd w procesie o znieważenie na tle rasistowskim i pobicie 35-letniego czarnoskórego Francuza.
Francuz został zaatakowany w kwietniu ur. na osiedlu Leśna Dolina przez młodych mężczyzn, którzy uciekli po reakcji świadków. Kilka dni wcześniej chuligani na widok cudzoziemca wydawali małpie odgłosy, robili obsceniczne gesty i potrącali go. Zarzuty znieważenia i pobicia udało się postawić czterem osobom (w tym trzem braciom). Jeden z oskarżonych przyznał się do wydawania odgłosów, bracia wszystkiemu zaprzeczają. Grozi im do trzech lat więzienia. Wczoraj zeznawał ojciec podejrzanych braci. Twierdził, że żaden z synów nie mógł być w miejscu występku: jeden pisał kolokwium na uczelni, drugi wracał ze szkoły, trzeci został wysłany na zakupy (na dowód ma mieć nagranie ze sklepowej kamery). Jego zdaniem, cała sprawa to zemsta Francuza za udaremnienie samosądu - widział jak cudzoziemiec szarpał się z czwartym z oskarżonych, a gdy krzyknął do nich, rozeszli się. Zeznająca wczoraj nastolatka twierdziła, że widziała jednego z oskarżonych wychodzącego ze sklepu w czasie gdy doszło do napaści. Kolejna rozprawa w lutym. Na czwartkowej nie stawił się poszkodowany. Dwa miesiące temu sąd w Białymstoku wydał skazujący wyrok w podobnej sprawie. Kary więzienia w zawieszeniu otrzymali trzej mężczyźni za znieważenie czarnoskórej Szwedki.
E.S.
24@bialystokonline.pl
Sport 19:53
Sport 09:36
Sport 08:46
Sport 2025.11.01 15:32
Aktualności 2025.10.31 17:00
Praca 2025.10.31 15:00
Kryminalne 2025.10.31 14:30
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji