POLECAMY
Awantura zakończyła się śmiercią. W domu były nastoletnie dzieci. Za narzędzie zbrodni posłużył nóż o długości 23 cm. Sprawcy grozi dożywocie.
8 października, wieczorem, w jednym z mieszkań przy ul. 1 Maja w Suwałkach doszło do tragicznej awantury pomiędzy 32-latkiem Piotrem Ż. oraz jego konkubiną. Przestraszony 15-letni syn, który był wtedy w domu, zadzwonił do swojego ojca Marcina S. Poza nim w środku przebywało drugie nastoletnie dziecko. Kiedy 36-latek wszedł do mieszkania, doszło do kłótni i szarpaniny z konkubentem jego byłej partnerki. Po chwili 32-latek dźgnął mężczyznę w plecy nożem o długości 23 cm. Przybyła na miejsce załoga pogotowia ratunkowego stwierdziła zgon Marcina S. w wyniku krwotoku wewnętrznego. Piotr Ż. został aresztowany na trzy miesiące i odpowie za zarzut dokonania zabójstwa. W chwili zatrzymania miał 2 promile alkoholu we krwi. - Czekamy na skonfrontowanie wersji oskarżonego z wersją świadków – informuje nas Ryszard Tomkiewicz, Naczelnik Wydziału Śledztw Prokuratury Okręgowej w Suwałkach. Sprawcy grozi od 8 lat pozbawienia wolności aż po dożywocie.
Dorota Mariańska
dorota.marianska@bialystokonline.pl
Aktualności 17:20
Praca 15:00
Aktualności 14:50
Kultura i Rozrywka 14:40
Aktualności 14:00
Sport 13:35
Aktualności 12:30
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji