POLECAMY
W piątek (17 października) w Operze i Filharmonii Podlaskiej (OiFP) odbyła się premiera opery „Kopciuszek albo tryumf dobroci” Gioachina Rossiniego. Publiczność zobaczyła klasyczną baśń w nietypowej odsłonie – bez wróżek, pantofelka i czarów, za to z humorem, muzycznym rozmachem i powojennym klimatem.
Opera Rossiniego w białostockiej realizacji łączy kontrast szarej rzeczywistości i świata marzeń. Życie Angeliny, tytułowej bohaterki, utrzymane jest w stonowanej, czarno-białej tonacji. Jej wyobrażenia rozkwitają kolorami, przypominając kolaż z wycinków i prywatnego pamiętnika. Reżyserka Maria Sartova zrezygnowała z magicznych elementów – nie ma wróżki ani pantofelka. Zamiast tego bohaterowie sami kształtują swoje losy. Opera staje się opowieścią o sile, mądrości i dobroci, które pozwalają Angelinie zmieniać rzeczywistość. Na scenie wystąpili Zuzanna Nalewajek i Aleksandra Opała jako Kopciuszek oraz Łukasz Baltazar Kózka i Sebastian Mach w roli księcia Ramiro. Towarzyszą im Don Magnifico, jego córki oraz Dandini, który zamienia się rolami z księciem. Nad całością czuwała orkiestra pod dyrekcją Adama Banaszaka. Pierwsza premiera spotkała się z gorącym przyjęciem publiczności. „Kopciuszek albo tryumf dobroci” pozostanie w repertuarze do połowy grudnia.
Diana Rusiłowicz
24@bialystokonline.pl
Praca 15:00
Aktualności 14:50
Kultura i Rozrywka 14:40
Aktualności 14:00
Sport 13:35
Aktualności 12:30
Kultura i Rozrywka 11:30
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji