POLECAMY
Rodzice mogą decydować o tym, kiedy wyślą swoje dziecko do szkoły, o jego programie nauczania, a także czy je szczepić - takie rozwiązania proponują podlascy kandydaci na posłów z partii KORWiN.
- Władza zmusza rodziców, by ich dzieci poszły do nieprzygotowanych szkół w wieku 6 lat - bulwersuje się Szczepan Barszczewski, "jedynka" na liście kandydatów na posłów KORWiN. Według Barszczewskiego, to rodzice powinni wybierać, czy ich dziecko ma iść do szkoły w wieku 6, 7 czy 8 lat. Muszą mieć również możliwość decydowania o tym, czy chcą szczepić swoje pociechy. - Karygodna jest sytuacja, gdy rodzice są karani, gdy starają się oponować państwu. Jestem przekonany, że najlepszym środowiskiem jest rodzina. Nieważne, czy dziecko jest za otyłe, czy jest za ubogo, czy żyje się skromnie. Nie może być tak, że dzieci są zabierane swoim rodzicom - mówi. Kandydaci KORWiN proponują również elastyczny program nauczania wybierany przez rodziców, a nie ustalany przez państwo. Jako przykład podają w-f. Ich zdaniem uczeń, który nie lubi ćwiczyć, na tej lekcji do aktywności fizycznej tylko się zniechęci, a w tym czasie mógłby np. rozwijać się w kierunku matematyki. - Obecny system prowadzi do tego, że uczniowie nie są ciągnięci w górę, a do przeciętności - twierdzi prezes sekcji młodzieżowej KORWiN Grzegorz Gryka. Działacze KORWiN w kampanii wyborczej głównie podkreślają to, że ich partia gwarantuje najmniejszą ingerencję państwa w życie obywateli.
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl
Kultura i Rozrywka 13:50
Aktualności 12:10
Sport 11:30
Kultura i Rozrywka 10:42
Sport 10:00
Aktualności 10:00
Sport 08:10
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji