Białystok Online

Sport

Siemieniec po meczu z Miedzią: Zachowaliśmy spokój i cierpliwość, co mnie cieszy

2025.10.31 10:00
Siemieniec po meczu z Miedzią: Zachowaliśmy spokój i cierpliwość, co mnie cieszy
Fot: Jagiellonia Białystok

Jagiellonia pokonała w czwartek (3:2) Miedź Legnica 3:2 i tym samym zameldowała się w 1/8 STS Pucharu Polski. Choć Żółto-Czerwoni stracili z I-ligowcem dwa gole, to jednak przez większość czasu pojedynek toczył się pod dyktando białostoczan.

- Dziękuję i gratuluję drużynie zwycięstwa i awansu. Niemałe podziękowania także naszym kibicom, którzy w środku tygodnia mieli do przejechania niemały dystans. Cieszę się i bardzo dziękuję, w imieniu drużyny, że są z nami w każdym meczu. W szatni przed meczem powiedziałem, że przed spotkaniem wydaje się oczywiste, że faworyt powinien wygrać, ale dobrze wiemy, jak Puchar Polski czasami się układa. Tym bardziej cieszymy się, że wykonaliśmy swoje zadanie, z powodu którego tutaj przyjechaliśmy. Ważna była sytuacja z początku meczu, kiedy Miedź, na nasze szczęście, nie wykorzystała swojej dobrej okazji. Potem to my przejęliśmy kontrolę nad spotkaniem, strzeliliśmy gola. Po tej bramce, mimo kontroli nad spotkaniem oraz dużego posiadania piłki, trochę brakowało nam przyspieszenia pod bramką przeciwnika. Trochę za mało braliśmy odpowiedzialności za akcje, było trochę za mało agresji z piłką i bez piłki. Przez to nie stwarzaliśmy tak dużo sytuacji, jak byśmy chcieli. Brakowało nam kolejnych bramek. Przy prowadzeniu 1:0 mecz jest cały mecz otwarty. W końcówce pierwszej połowy była sytuacja, po której Miedź strzeliła gola. To była tak naprawdę jedyna sytuacja gospodarzy w pierwszej połowie, za wyjątkiem tej na początku. Zrobił się remis 1:1. Zachowaliśmy spokój i cierpliwość, co mnie bardzo cieszy, a w drugiej połowie podkręciliśmy tempo. Cieszę się też, że zmiennicy dali fajny impuls po wejściu na boisko. Wyprowadziliśmy ten mecz do stanu 3:1. Bramka stracona w końcówce była niepotrzebna - w ten sposób pomeczową konferencję prasową rozpoczął Adrian Siemieniec, trener Jagiellonii.

W trakcie pucharowej potyczki bardzo dobrze zaprezentował się m.in. Sergio Lozano, który ponownie trafił do siatki i to dwukrotnie. Co o grze Hiszpana sądzi opiekun Dumy Podlasia?

- Strzela gole, jest bardzo konkretny. To jest oczywiście uproszczona odpowiedź, ponieważ nie jest to jego jedyny atut i całościowa ocena tego zawodnika. Dzisiaj statystyka, proporcjonalnie do czasu spędzonego na boisku, jest zdumiewająca. Biorąc pod uwagę też pozycję, ponieważ to nie jest zawodnik, który u mnie gra na "10" czy "9" tylko na "8". Życzę każdemu, żeby miał z pozycji numer 8 takie liczby. Gramy różne spotkania z różnymi przeciwnikami, one mają różne scenariusze. Wystawiając jedenastkę, wiem, jakiego potrzebuję zawodnika, o jakiej charakterystyce. Po to w kadrze jest ponad 20 ludzi, żeby każdy był gotowy wejść na boisko w odpowiednim momencie, pomóc drużynie, wziąć za nią odpowiedzialność. Jeżeli chcemy z powodzeniem grać w trzech różnych rozgrywkach, to musimy być wielowymiarowi w sposobie zdobywania bramek, scenariuszy spotkania. Moja w tym głowa, żeby rozpoznawać sytuacje, znać swój zespół i podejmować decyzje w danym momencie najlepsze dla drużyny - stwierdził 33-latek.

Rafał Żuk

Rafał Żuk

rafal.zuk@bialystokonline.pl

Przeczytaj także
Popularne dzisiaj

Masz ciekawy temat?

Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?

Napisz do nas