POLECAMY
Groźna dla zdrowia pacjentów bakteria nadal znajduje się w sieci wodociągowej białostockich szpitali. To już kolejna walka z legionellą.
W marcu bakterię legionelli stwierdzono w ciepłej wodzie dwóch białostockich szpitali: Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym przy ul. Warszawskiej oraz ponownie w Uniwersyteckim Dziecięcym Szpitalu Klinicznym w Białymstoku. Pierwsza dezynfekcja termiczna nie przyniosła skutku. Będzie kolejna. - Już prowadzona jest dezynfekcja termiczna - mówi Katarzyna Malinowska-Olczyk, rzecznik prasowy Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białystoku. Przypomnijmy, że w ostatnim roku bakteria legionelli była wykryta już w innych szpitalach. Były to m.in. w Białostockie Centrum Onkologii, oddział położniczo-ginekologiczny szpitala wojewódzkiego przy Warszawskiej w Białymstoku oraz Uniwersytecki Szpital Kliniczny. W ostatnim czasie bakteria pojawiła się także także w domach studenta nr 3 i 4 Politechniki Białostockiej. W większości placówki korzystają z dezynfekcji termicznej. W praktyce wygląda to tak, że przez kilka dni w sieci wodociągowej jest puszczona bardzo gorąca woda - wysoka temperatura zabija drobnoustroje. Już za kilka dni będzie wiadomo czy płukanie rur przyniosło skutek. Jedynie w UDSK problem powinien szybko zniknąć, bo placówka posiada zainstalowany specjalistyczny generator dwutlenku chloru. Służy on do zwalczania drobnoustrojów chorobotwórczych w wodzie.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl
Aktualności 08:00
Praca 07:50
Sport 2025.12.21 16:30
Sport 2025.12.21 14:42
Sport 2025.12.21 13:25
Sport 2025.12.21 09:55
Kryminalne 2025.12.19 19:00
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji