Lotnisko za Narwią i tabletka "dzień po" bez dyskusji. Czego jeszcze chce Lewica?

2024.03.14 06:48
Nasze miasto odwiedzili w środę (13 marca) czołowi działacze Nowej Lewicy. Chcieli wesprzeć swoich kandydatów w trwającej obecnie kampanii przed wyborami samorządowymi. Poruszyli temat bezpieczeństwa, edukacji i praw kobiet.
Lotnisko za Narwią i tabletka "dzień po" bez dyskusji. Czego jeszcze chce Lewica?
Fot: Zofia Kondraciuk

W środę (13 marca) do stolicy województwa podlaskiego przybyli wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski, sekretarz Stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych Marcin Kulasek, podsekretarz stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej Paulina Piechna-Więckiewicz oraz poseł Arkadiusz Sikora. W spotkaniu uczestniczyli także kandydaci z list Nowej Lewicy oraz ubiegający się o fotel Prezydenta Białegostoku Andrzej Aleksiejczuk. Opowiedzieli o szczegółach swojej kampanii w kwietniowych wyborach samorządowych.

Przede wszystkim bezpieczeństwo i potrzeby lokalne, takie jak: mieszkania, praca, szpitale i szkoły

Krzysztof Gawkowski zwrócił szczególną uwagę na kwestie bezpieczeństwa naszego państwa, które jego zdaniem, w związku z dynamiczną sytuacją na wschodzie, powinna być kwestią priorytetową.

- Bez względu na to z jakiego miejsca sceny politycznej przychodzimy, cel jest wspólny. Bezpieczeństwo, szczególnie obszarów przygranicznych, takich jak województwo podlaskie - powiedział wicepremier Krzysztof Gawkowski.

Kampania ma być oparta na potrzebach lokalnych. Gawkowski mówił między innymi o widocznej potrzebie powstawania nowych, tanich mieszkań na wynajem ze środków rządowych, poprawie warunków na rynku pracy oraz zmianach w ochronie zdrowia i edukacji. Jak podkreślił, aby to osiągnąć, przede wszystkim, należy zwrócić uwagę na współpracę samorządów z rządem.

- Samorządy muszą być blisko ludzi ale muszą mieć na to pieniądze. Te pieniądze muszą się znaleźć. Miasta, takie jak Białystok, a także gminy i powiaty powinny mieć większy udział w pieniądzach rządowych, czyli podatkach - dodał Gawkowski.

Tabeltka "dzień po" bez dyskusji

Ministra Paulina Piechna-Więckiewicz skupiła się głównie na potrzebie zmian w systemie edukacji. Poruszyła temat darmowych, ciepłych posiłków dla wszystkich uczniów, opieki psychologicznej, godnej płacy dla nauczycieli oraz zajęć wyrównawczych, dzięki którym rodzice nie będą musieli wydawać pieniędzy na dodatkowe korepetycje dla swoich pociech.

- Dzieci muszą się dobrze odżywiać i mieć dobrą edukację zdrowotną. Szkoła musi dbać o różne aspekty życia naszych pociech, ponieważ jest nie tylko instytucją edukacyjną, ale także miejscem, które ma wspierać rodziców w procesie wychowania w ujęciu holistycznym - powiedziała Ministra Paulina Piechna-Więckiewicz.

Poruszyła także kwestie praw kobiet. Podkreśliła, że każda polka powinna mieć prawo do godnej, dobrze płatnej pracy oraz do samodzielnego podejmowania decyzji w kwestiach dotyczących jej ciała i życia. Dodała, że kobieta nie może być traktowana jedynie, jako osoba, która ma zapewnić przyrost naturalny. Nawiązała tu do wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy, który wyraził swój sprzeciw wobec dopuszczenia do obiegu tabletek "dzień po" bez konieczności posiadania recepty, od piętnastego roku życia.

- Nie może być tak, że rodzę się kobietą i od razu jestem pozbawiona wpływu na to kim i w jaki sposób chcę być. Nie interesują mnie klauzule sumienia polityków. Jedyne co mnie interesuje, to moje sumienie i moje prawo do tego, aby podejmować decyzje zgodnie z nim - apeluje Ministra Paulina Piechna-Więckiewicz.

Kandydat Nowej Lewicy na prezydenta Białegostoku chce, by lotnisko powstało daleko za miastem

- Białystok jest metropolią, a ta metropolia w tej chwili choruje - tak rozpoczął swoje przemówienie ubiegający się o fotel prezydenta naszego miasta Andrzej Aleksiejczuk.

Choroba, o której mówił kandydat objawia się jego zdaniem między innymi niską płacą w sektorze przedsiębiorstw. W nawiązaniu do dynamicznej, niestabilnej sytuacji poza wschodnią granicą Polski wspomniał też o kwestiach bezpieczeństwa i rozwoju naszego miasta. Mowa tu przede wszystkim o planowanej na Krywlanach budowie lotniska.

- Na dzień dzisiejszy jest to bardzo zła lokalizacja, ponieważ będzie to ściągało wrogie działania do miasta. Lotnisko powinno być wyniesione jak najdalej od Białegostoku, najlepiej za rzekę Narew. Dzięki temu będzie też służyło dla mieszkańców innych, mniejszych miast naszego województwa - tłumaczy Aleksiejczuk.

Zofia Kondraciuk
24@bialystokonline.pl

1442 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39