POLECAMY
Mieszkanka Bielska Podlaskiego zauważyła 4-latka, który bez opieki chodził ulicami miasta. Nie był to pierwszy raz.
Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Bielsku Podlaskim we wtorek (29.08) przed południem został zaalarmowany o tym, że małe dziecko idzie jedną z głównych ulic. Na miejsce wysłano mundurowych. Okazało się, że mieszkanka miasta zauważyła samotnie idącego ulicą 4-latka bez opieki, więc zareagowała zawiadamiając policję. Po pewnym czasie znaleziono matkę malucha. Okazało się, że zostawiła ona syna pod opieką babci i chłopiec samowolnie oddalił się od opiekunki, natomiast celem jego podróży był jeden z miejskich marketów. Jak ustalili policjanci, nie była to pierwsza samotna wyprawa 4-latka. Wcześniej już dwukrotnie mundurowi interweniowali, ponieważ malec samowolnie wychodził z domu wykorzystując nieuwagę opiekunów. Każdorazowo policja była alarmowana przez przypadkowych przechodniów, którzy interesowali się sytuacją malca samotnie błąkającego się po ulicach. Dzięki wzorowej postawie mieszkańców miasta i działaniom policji dziecko całe i zdrowe wracało do rodziców. Teraz na wniosek policjantów, sytuacją opiekuńczą 4-latka zajmie się sąd.
Monika Zysk
monika.zysk@bialystokonline.pl
Aktualności 17:20
Kryminalne 15:10
Kultura i Rozrywka 14:00
Sport 13:35
Aktualności 13:09
Aktualności 11:40
Ciekawostki 11:10
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji