POLECAMY
Prokuratura Okręgowa w Suwałkach bada sprawę obozu pracy w Niemczech. Ludzie, zamiast godnych warunków, byli pozbawiani dokumentów i pilnowani. Wydzielano im też jedzenie.
Sprawa ujrzała światło dzienne dzięki doniesieniu dwóch osób o tzw. obozie pracy w Niemczech. To właśnie im udało się uciec do kraju i zawiadomić o wszystkim organy ścigania. Ze wstępnych ustaleń prokuratury wynika, że pracownicy mieli być werbowani do pracy za granicą przez osobę lub grupę osób z Suwalszczyzny. W jaki sposób wyglądało werbowanie? Śledczy na obecnym etapie postępowania nie ujawniają. Wiadomo, że obiecywana była praca fizyczna. - Na miejscu pracownicy byli pozbawiani dokumentów, ograniczano im pożywienie i dodatkowo pilnowano - mówi Ryszard Tomkiewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Suwałkach. Prokuratura prosi, aby wszystkie poszkodowane osoby zgłaszały się do organów ścigania.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl
Kultura i Rozrywka 14:16
Kulinaria 13:30
Aktualności 12:40
Sport 12:00
Kryminalne 10:10
Sport 09:40
Kultura i Rozrywka 08:24
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji