Aktualności

Minister Andruszkiewicz o białostockich strajkach kobiet: "Truskolascy afirmują protesty"

2020.10.30 15:27

Wiceminister Adam Andruszkiewicz z PiS-u uważa, że strajki kobiet wpływają na coraz większą liczbę zakażonych na COVID-19. Ponadto jego zdaniem, prezydent miasta nie powinien zachęcać do protestów, podczas których "ludzie używają wulgaryzmów i dewastują miejsca publiczne".

"Wulgaryzmy nie rokują dobrze"

Minister Adam Andruszkiewicz apeluje do wszystkich mieszkańców województwa podlaskiego o wygaszanie emocji. Chodzi przede wszystkim o strajki wywołane wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego ws. zakazu aborcji w sytuacji nieodwracalnego uszkodzenia płodu.

- Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że dziś te emocje są bardzo wysokie i że część polityków opozycji, również pan Truskolaski te emocje podgrzewa i zachęca do protestów – stwierdził.

Andruszkiewicz uważa, że strajki podnoszą liczbę zakażeń koronawirusem w Polsce. Apelował również do młodych ludzi, aby miały na względzie, że mogą przenosić wirusa na osoby starsze u których COVID-19 niekoniecznie przejdzie bezobjawowo. Od władz miasta natomiast oczekuje, aby nie zachęcali osób do brania udziału w strajkach.

- Poseł Krzysztof Truskolaski oraz prezydent Tadeusz Truskolaski są po jednej stronie politycznej barykady. Afirmują te protesty, zgadzają się z nimi i wyrażają poparcie, co nie jest dobre, bo od osób które piastują miejsca publiczne, wymagalibyśmy jednak, aby panowie apelowali o zachowanie spokoju i nieużywanie wulgarnych haseł. Wulgaryzmy zwłaszcza wśród młodych ludzi nie rokują dobrze – mówił Adam Andruszkiewicz.

Dewastacja budynków

Wiceminister informował, że jest osobą przywiązaną do wartości katolickich i patriotycznych. Natomiast potępia on dewastację miejsc świętych czy zabytków, jak to było w przypadku Pałacu Branickich w Białymstoku.

- Niejednokrotnie w życiu protestowałem, ale nigdy nie wpadłem na pomysł, aby dewastować budynki, albo nachodzić cerkwie prawosławne. Uważam, że wszystkie miejsca święte należy szanować bez względu na to w co się wierzy – stwierdził Adam Andruszkiewicz.

Podczas protestów apeluje by przestrzegać prawa i zachowywać dystans.

- Jeżeli ktokolwiek ma dzisiaj pretensje do obozu Prawa i Sprawiedliwości, to tak, jak powiedział pan premier, niech swoje emocje kieruje w stronę polityków. W demokracji zawsze jest karta wyborcza do tego, aby tych polityków u władzy zmieniać – informował.

Ochrona kościołów

Minister apeluje, aby nikt nie zakłócał mszy świętych w najbliższą niedzielę.

- Dajmy osobom wierzącym w spokoju się modlić – nakłania minister. - Pewna granica została przekroczona, bo ja nie przypominam sobie w moim krótkim, trzydziestoletnim życiu by ktokolwiek w Polsce próbował atakować kościoły – dodał.

Uważa również, że obrona kościołów jest jak najbardziej zasadna, pod warunkiem, że po obu stronach panuje pokojowa atmosfera.

- W tę niedzielę osobiście pojawię się pod kościołami, aby zobaczyć zachowanie obu stron i postawę policji. W swoich działaniach zawsze będę mówił, że powinien być spokój z obu stron, bo kościoły nigdy nie powinny być areną walk – podsumował Andruszkiewicz.