POLECAMY
Jaki jest powód godzenia się na pracę niezarejestrowaną? Ile osób w ten sposób żyje na co dzień? Jak to się ma do określonych grup wiekowych? Odpowiedzi na te i więcej pytań znajdują się poniżej.
Praca "na czarno" - co to znaczy? Niestety choć nie są znane dokładne statystyki odnośnie szarej strefy w Polsce, to jednak wiadomo, że jest to dość znaczny problem. Z szarą strefą należy wiązać również pracę "na czarno", czyli niezarejestrowaną, którą Główny Urząd Statystyczny definiuje jako "pracę najemną wykonywaną bez nawiązania stosunku pracy, czyli bez umowy o pracę, umowy zlecenia, umowy o dzieło lub jakiejkolwiek innej pisemnej umowy pomiędzy pracodawcą i pracownikiem, bez względu na sektor własności (również u osób fizycznych i w indywidualnych gospodarstwach rolnych)". Praca nie może być również wykonywana na podstawie powołania, mianowania lub wyboru. Jak wiadomo, z tytułu wykonywania pracy nierejestrowanej pracownik nie uzyskuje ubezpieczenia społecznego. Ponadto okres zatrudnienia nie jest zaliczany jako składkowy z punktu widzenia ZUS, a pracodawca nie odprowadza na konto ZUS i Funduszu Pracy odpowiednich sum z tytułu wypłacanego wynagrodzenia. Ile osób przyznaje się do takiego zatrudnienia? Statystyką dotyczącą tego problemu zajął się serwis ciekaweliczby.pl. Z ich badania wynika, że co szósty dorosły Polak (16%) przyznaje się do pracy "na czarno". Najwięcej osób, które twierdzą, że w ciągu ostatniego roku wykonywały pracę bez żadnej umowy, jest wśród wyborców Prawa i Sprawiedliwości (18%), a mniej wśród wyborców Koalicji Obywatelskiej (10%) oraz Lewicy (11%). Zdecydowanie najwięcej ludzi, którzy przyznają się do pracy "na czarno", jest w grupie 18-24 lata - prawie co trzeci badany (32%). Jeśli zaś chodzi o osoby starsze - 25-34 lata oraz 35-44 lata - to tutaj odsetek jest mniejszy, bo odpowiednio wynosi on 22% i 20%. Znacznie mniej jest w przypadku osób w grupie wiekowej 45-54 lata (9%) oraz 55 lat i więcej (6%). Jak postrzegamy pracę bez umowy? Okazuje się, że niemal połowa badanych (46%) przyznaje, że zna osobiście przynajmniej jedną osobę, która w ciągu ostatniego roku pracowała "na czarno". Większość Polaków (58%) nie potępia takiej formy zarobkowania, wyrażając do niej obojętny stosunek (47%), a nawet pozytywny (11%). Natomiast negatywny stosunek wyraża 42% badanych. Zdecydowanie najwięcej osób niepotępiających pracy bez umowy ma od 18 do 24 lat (łącznie 81%). W tej grupie 62% osób ma stosunek obojętny (zdecydowanie najwięcej ze wszystkich grup wiekowych), a prawie co piąty badany (19%) pozytywnie odnosi się do takiej formy zarobkowania, czyli dokładnie tyle samo, co odnosi się pozytywnie (19%). Dlaczego pracujemy "na czarno"? Jako główny powód podejmowania pracy "na czarno" Polacy wskazują najczęściej po prostu chęć dorobienia sobie do pensji (28%). Ale zaraz potem pojawiają się bardziej niepokojące przekonania: że tak proponuje pracodawca (24%) lub nie chcą stracić prawa do różnych zasiłków (18%). Według 19% badanych Polacy uciekają się do pracy niezarejestrowanej, by nie płacić podatków i składek ZUS. - W Polsce mieliśmy długą tradycję kombinowania, wywodzącą się jeszcze z PRL-u. Niepokojący jest jednak fakt, że teraz mamy inne czasy, a tak dużo młodych Polaków przyznaje się do pracy "na czarno" i jeszcze nie widzi w tym nic złego. To utrudnia budowanie odpowiedzialnego społeczeństwa - mówi Alicja Defratyka, autorka projektu ciekaweliczby.pl. Badanie przeprowadzono w dniach 14-18 lutego 2020 roku.
Ewa Reducha-Wiśniewolska
ewa.r@bialystokonline.pl
Aktualności 17:20
Praca 15:00
Aktualności 14:50
Kultura i Rozrywka 14:40
Aktualności 14:00
Sport 13:35
Aktualności 12:30
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji