Kryminalne

Wizyta oszustów, którzy podali się za pracowników wodociągów zakończyła się dla seniorki utratą blisko 10 tys. zł i biżuterii.

W miniony piątek, w jednym z bloków w Łomży, 88-letnia kobieta spotkała na klatce schodowej młodego mężczyznę, który zaproponował, że wniesie jej zakupy do mieszkania. W windzie mężczyzna poinformował kobietę, że jest pracownikiem wodociągów i że za kilka minut wspólnie z kolegą przyjdzie sprawdzić instalację hydrauliczną w jej mieszkaniu. Po kilkunastu minutach przyszli rzekomi pracownicy i polecili seniorce odkręcić wodę w kuchni, a następnie w łazience. Kobieta miała za zadanie trzymać słuchawkę od prysznica, a mężczyźni w tym czasie sprawdzali instalację kuchenną.

88-latka po skończonej "kontroli" weszła do sypialni, gdzie na łóżku zauważyła dwie torebki, które schowane były w szafie. Jak się okazało, kobieta miała schowane w nich pieniądze w kwocie blisko 10 tys. zł oraz złoty pierścionek. Kiedy zorientowała się, że padła ofiarą oszustów, natychmiast zadzwoniła na numer alarmowy 112.

Sprzedaż książki zakończyła się stratą 4500 zł. Policja ostrzega przed oszustami

ZUS ostrzega przed fałszywymi mailami. Jak nie paść ofiarą oszustów?

Na czwartek zaplanowano przerwy w dostawie wody. Dotyczą kilku ulic

Nocny pożar w Korycinach. Ogień strawił cały budynek

Jest komunikat Jagiellonii ws. meczu z Górnikiem Zabrze

23. kawiarnia białostockiej franczyzy. Marka idzie jak burza