Nie tylko Turcja wchodzi w grę. Michał Probierz może pracować bliżej, bo we Wrocławiu

Fot: Michał Kardasz

Michał Probierz na pewno w sezonie 2017/2018 nie poprowadzi Jagiellonii Białystok. Dużo mówiło się o tym, że najlepszy szkoleniowiec w historii podlaskiego klubu zostanie nowym trenerem w tureckim Bursasporze lub obejmie jedną z drużyn cypryjskich, greckich bądź niemieckich, a tymczasem wcale nie musi on opuszczać Polski. Wszystko przez to, że ważą się obecnie losy Śląska Wrocław, gdzie w najbliższym czasie ma dojść do właścicielskich zmian.

Najpoważniejszymi kandydatami do kupna klubu z woj. dolnośląskiego są Amerykanin Dean Johnson oraz Andrzej Kuchar. Jeżeli Śląsk Wrocław stanie się własnością tego drugiego, jednym ze współwłaścicieli drużyny mógłby zostać Michał Probierz, który należy do grupy wspomnianego biznesmena.

Były szkoleniowiec Jagiellonii (a raczej obecny, bo jego kontrakt z Jagą obowiązuje do 30 czerwca) miałby we wrocławskim klubie pełnić rolę mniejszościowego udziałowca, a także menedżera zespołu. Spekuluje się, że przy takim rozwoju wydarzeń ekipę wicemistrza Polski opuściłby również Przemysław Frankowski, którego kartę zawodniczą posiada właśnie Kuchar. Niewykluczone, że w to samo miejsce powędrowałby też Konstantin Vassiljev.