Białystok Online

Aktualności

"Odebrano nam wszystko". Celnicy walczą o przywrócenie do służby mundurowej

2017.10.12 18:38
"Odebrano nam wszystko". Celnicy walczą o przywrócenie do służby mundurowej
Fot: MN

Pierwszych pięć osób, które po zmianach w administracji skarbowej, przestało być mundurowymi, stanęło we czwartek przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym, żeby dochodzić swoich praw.

Od 1 marca funkcjonuje Krajowa Administracja Skarbowa – twór, który połączył organy administracji podatkowej, kontroli skarbowej i Służby Celnej. Zmiana ta miała doprowadzić do tego, żeby organy te jeszcze lepiej wykonywały swoje zadania. Możliwe, że tak będzie, ale przy okazji, w samym województwie podlaskim, kilkaset osób w straciło pracę albo przywileje wynikające z pełnienia służby jako funkcjonariusz mundurowy. Dokładnie 100 osób z dniem 31 sierpnia przestało pracować w KAS, a kolejnych 215 przeszło do cywila. Jeśli chodzi o tą drugą grupę to propozycja, którą otrzymali wyglądała następująco – albo oddają mundur, albo mogą szukać pracy.

- Uważamy, że propozycja pracy jaką otrzymaliśmy jest niezgodna z prawem, gdyż ustawa KAS mówi, że wszyscy dotychczasowi funkcjonariusze powinni dostać propozycję służby. Nie wszyscy funkcjonariusze jednak dostali taką możliwość – mówi Andrzej Spura, funkcjonariusz służby celnej z 25-letnim stażem, który od maja jest cywilem. - Zostaliśmy pozbawieni wszystkiego – munduru, uposażenia, dodatku służbowego, dodatkowego urlopu, możliwości skorzystania z nowych przywilejów emerytalnych, które będą obowiązywać od 2018 roku - wylicza.

Czy to była decyzja?

Część z byłych już funkcjonariuszy postanowiło walczyć o przywrócenie munduru w sądzie. Około 30, razem ze związkami zawodowymi, a drugie tyle indywidualnie. W czwartek (12.10) doszło do pierwszych rozpraw w tej sprawie w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym. Stawiło się tam 5 osób. Zaskarżają oni decyzję dyrektora Izby Administracji Skarbowej, która dotyczyła propozycji zatrudnienia w cywilu. Według nich, akt ten był niezgodny z ustawą o KAS, a także z konstytucją. Nie zawierała ona bowiem trybu odwoławczego, a odrzucenie propozycji skutkowało zwolnieniem, przyjęcie jej było więc skutkiem przymusu prawnego i ekonomicznego. Podnoszą również, że dotychczas, w historii kraju, nie było podobnej sytuacji, w której ucywilniano funkcjonariuszy w taki sposób. Poza tym uważają oni, że pomimo odebrania munduru wykonują takie same obowiązki jak osoby, które funkcjonariuszami pozostały.

W odpowiedzi na skargę, przedstawiciele KAS wnoszą o jej odrzucenie, a powodem miałoby być to, że rozstrzygnięcie tej sprawa nie leży w gestii sądu administracyjnego, ponieważ propozycja nie miała znamion decyzji administracyjnej. Ta kwestia jest sporna, ponieważ w sprawach toczących się w całym kraju dochodzi do różnych rozstrzygnięć – sądy pracy odsyłają sprawy do sądów administracyjnych, w tych z kolei skargi bywają odrzucane, ale 4 października w WSA w Szczecinie stwierdził, że doszło do zaniechań ustawodawczych "poprzez nie stworzenie mechanizmów zapewniających weryfikację zasadności braku propozycji dla funkcjonariuszy". W tym wypadku decyzja została uchylona i zwrócona do organu do ponownego rozpatrzenia. Na to poniekąd liczą podlascy celnicy.

Wyrok początkiem

Sąd postanowił, że wyrok w tej sprawie zostanie ogłoszony 26 października. Jeśli wyrok będzie korzystny dla skarżących, może to wywołać lawinę skarg, ponieważ wiele osób nie zdecydowało się na ten krok ze względu na strach o posadę. Gdyby jednak rozstrzygnięcie byłoby korzystne dla organu, to wówczas przedstawiciele związków zawodowych zapowiadają zwrócenie się do organów międzynarodowych, ponieważ ich zdaniem postępowanie KAS łamie przepisy unijne.

Mateusz Nowowiejski

Mateusz Nowowiejski

mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl

Przeczytaj także
Popularne dzisiaj

Masz ciekawy temat?

Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?

Napisz do nas