POLECAMY
Noksa miała nosa! Policyjny pies doprowadził mundurowych z Łomży do mężczyzny podejrzewanego o jazdę pod wpływem alkoholu i spowodowanie kolizji. 55-latek schował się kilkaset metrów od miejsca, w którym porzucił samochód.
Policjanci z drogówki dostali zgłoszenie o kolizji. Wynikało z niego, że kierowca hyundaia cofając uszkodził stojącego na parkingu forda, i uciekł. Funkcjonariusze ustalili jego dane i ewentualne miejsce przebywania. Jak podaje KMP w Łomży, w miejscowości skąd pochodził kierowca stał zaparkowany hyundai, ale mężczyzny nigdzie nie było. Na miejsce przyjechał też przewodnik z czworonożnym funkcjonariuszem. Po kilkuset metrach tropienia Noksa doprowadziła policjantów do samego uciekiniera, który schował się w krzakach. Od mężczyzny wyczuwalna była woń alkoholu, a badanie na jego zawartość w organizmie wykazało ponad 2 promile. 55-latek trafił do policyjnego aresztu. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi do 2 lat pozbawienia wolności.
Paulina Górska
paulina.gorska@bialystokonline.pl
Aktualności 12:40
Sport 12:30
Sport 12:10
Sport 12:00
Zdrowie 11:00
Kulinaria 10:30
Kryminalne 10:20
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji