Prawie wszystkie wypadki na przejazdach kolejowych powodują nieostrożni kierowcy. Samochód nie ma żadnych szans w spotkaniu z lokomotywą, a podróżujący w nich ludzie najczęściej doznają poważnych obrażeń ciała lub giną. Jak zachowują się kierowcy na takich przejazdach sprawdzali w całym województwie podlascy policjanci.
Fot: KWP Białystok
W bieżącym tygodniu, w ciągu jednego dnia, prawie 70 mundurowych skontrolowało blisko 500 pojazdów. W rezultacie funkcjonariusze ujawnili ponad 200 wykroczeń, z czego prawie 40 dotyczyło niestosowania się przez kierujących do znaku "STOP". Policjanci ukarali mandatami 165 osób. Dodatkowo zatrzymali 9 kierowców, którzy wsiedli za kierownicę po alkoholu.
- Statystyki wskazują, że większość zdarzeń drogowych, do których dochodzi na torach powodują nieostrożni kierowcy. Jedną z głównych przyczyn tych wypadków jest niezastosowanie się do znaku "STOP" oraz wjechanie na tory, gdy zapory są już opuszczane - podsumowuje Marek Skutnik z podlaskiej policji.
E.S.
Przeczytaj także