POLECAMY
Prezentacja kultury litewskiej w Białymstoku i polskiej w litewskich Druskienikach, warsztaty filmowe dla młodzieży, seminarium dla przedstawicieli organizacji pozarządowych oraz instytucji z Polski i Litwy związanymi z szeroko pojętą sferą kultury. Te wszystkie wydarzenia zorganizowano w ramach projektu "Cooltura na pograniczu".
Białostockim podsumowaniem projektu był "Litewski kociołek kulturalny", który w założeniu miał kompleksowo prezentować kulturę naszych wschodnich sąsiadów. Był więc pokaz filmu, wystawa, koncert, afterparty z DJ-em, można było też skosztować litewskich wędlin, chleba i kwasu. Najmocniejszy akcentem czwartkowego wieczoru (impreza odbyła się 10 marca) to koncert kowieńskiego zespołu Golden Parazyth, który już po raz drugi gościł w naszym mieście. Litwini - supportujący niegdyś nawet brytyjski Underworld - zafundowali mieszankę ciekawej, porywającej do tańca klubowej elektroniki. Szkoda, że tak niewiele osób zdecydowało się odwiedzić Famę tego wieczoru. A taka muzyka mogłaby podbić niejeden europejski klub. Obdarzonemu głębokim głosem i generującemu elektroniczne dźwięki wokaliście towarzyszył m.in. skrzypek. Nic dziwnego, że po koncercie wiele osób zdecydowało się na zakup płyty, a najwięksi fani ruszyli do muzyków po autografy. W Famie otwarto też wystawę fotografii Algisa Griškevičiusa. Te znakomite czarno-białe prace uderzają surrealizmem. W liście, który wystosował artysta do uczestników wernisażu pisał, że to "obrazy bliższe światu snu i wyobraźni". Griškevičius bowiem fotografuje sny. Dźwigami podnosi ludzkie ciała, unosi do góry kamienie i sprawia, że ryby latają. Wystawie towarzyszył film dokumentujący proces powstawania fotografii. Akcentem filmowym była z kolei projekcja filmu "Siedmiu wspaniałych" w reż. Šarunasa Bartasa. Podczas afterparty wystąpił DJ Synthsoulsizer z Wilna. W ramach projektu zorganizowano też warsztaty filmowe, które poprowadzili Irek Prokopiuk i Irek Janion. - Uczestniczyła w nich młodzież z Druskienik, Kowna, Białegostoku i okolic - mówi Paweł Mickiewicz ze stowarzyszenia Towarzystwo Amicus, które wspólnie z Białostockim Ośrodkiem Kultury i Centrum Kultury w Druskienikach realizowało projekt. - Pracowali w mieszanych polsko-litewskich grupach, uzupełniali się. Każda z osób interesowała się filmem, dziennikarstwem lub grafiką. Efektem polsko-litewskiego spotkania są dwa filmy - dokument "Człowiek pogranicza" poświęcony Tomaszowi Wiśniewskiemu, znanemu pasjonatowi historii i kolekcjonerowi m.in. przedwojennych fotografii i pocztówek - oraz krótka fabuła. - Planujemy wydać płytę z materiałem powarsztatowym - dodaje Paweł. Litwini prezentowali się u nas, my pojechaliśmy na Litwę ze swoimi kulturalnymi propozycjami. Prezentacja odbyła się 12 marca w Druskienikach. Zainteresowaniem cieszyła się wystawa fotografii 3D Krzysztofa Gajewskiego i Macieja Szala "Widzi misie", którą można było oglądać w foyer Aquaparku. Natomiast w klubie Aqua wystąpili: białostockie trio Zerova i DJ Auricom. Tam też zorganizowano projekcję filmu Jacka Borcucha "Wszystko, co kocham".
andy
24@bialystokonline.pl
Kultura i Rozrywka 11:40
Sport 11:00
Sport 10:40
Sport 10:30
Kryminalne 10:10
Sport 08:30
Kultura i Rozrywka 08:10
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji