POLECAMY
W związku z czwartkową pogodą podlascy strażacy interweniowali kilkaset razy, natomiast bez prądu nadal pozostaje 20 tys. odbiorców.
W czwartek (29.06) nad naszym województwem przeszła kolejna już w tym sezonie burza. Tradycyjnie nie obyło się bez połamanych drzew i zalanych piwnic, na szczęście jednak nie odnotowano, by intensywne opady długotrwale sparaliżowały komunikację, jak to wcześniej bywało w Białymstoku. Poważny problem jest jednak z dostawami prądu. Jak informuje Adam Rafalski z PGE Dystrybucja, w piątek (30.06) o godz. 9.00 bez dostaw energii elektrycznej pozostawało 20 tys. odbiorców, głównie w pow. sokólskim, siemiatyckim, bielskim, hajnowskim, białostockim i kolneńskim. - Na tę chwilę wiadomo, że wyłączonych jest 945 stacji na 77 liniach. W terenie pracują wszystkie ekipy techniczne własne i dostępne ekipy firm zewnętrznych, aby jak najszybciej przywrócić zasilanie do gospodarstw domowych. Dla większości obszaru przywrócenie dostaw energii elektrycznej przewidywane jest na późne godziny wieczorne lub przedpołudniowe godziny dnia jutrzejszego - mówi. Jak zawsze w takich sytuacjach pełne ręce roboty mieli podlascy strażacy. Łącznie w czwartek odnotowali 570 interwencji.
Monika Zysk
monika.zysk@bialystokonline.pl
Aktualności 09:03
Kultura i Rozrywka 08:10
Aktualności 08:00
Zdrowie 07:50
Biznes 07:30
Aktualności 2025.11.04 19:00
Drogówka 2025.11.04 16:40
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji