POLECAMY
Dopiero w środę koło południa zakończyła się akcja gaszenia samochodu dostawczego typu furgon, w którym znajdowały się butle z tlenem i acetylenem. Akcja trwała ponad dobę.
We wsi Śniczany w powiecie sokólskim, na prywatnej posesji, zapalił się samochód, w którym były butle z tlenem i acetylenem. Gdy na miejsce przybyli strażacy, ogniem objęty był całkowicie samochód, paliła się również ściana i poddasze drewnianego domu. Okazało się, że w przedziale ładunkowym pojazdu znajduje się butla z tlenem i acetylenem. Na szczęście w budynku nie było ludzi. - Działania pierwszej jednostki ochrony przeciwpożarowej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i podaniu prądu wody na palący się samochód oraz obiekt - relacjonuje mł. bryg. Cezary Marcinkiewicz. - W trakcie rozwijania linii gaśniczych słyszalne były wybuchy dochodzące z wnętrza pojazdu. Po dojechaniu kolejnych zastępów wprowadzono dodatkowe prądy wody w natarciu na palący się samochód i w obronie budynku mieszkalnego, a w dalszej kolejności na poddasze obiektu przez okno szczytowe. Zachowywano przy tym maksymalne środki ostrożności – zminimalizowano ilość ratowników na stanowiskach gaśniczych, prądy wody podawano z dalszej odległości zza osłon budynków. Podczas działań wykorzystano bezobsługowe przenośne działko wodno-pianowe, za pomocą którego podano prąd piany celem ugaszenia palącego się pojazdu. Po niespełna trzech godzinach walki z ogniem zdołano uratować budynek mieszkalny. To był jednak dopiero początek. Ogromnym zagrożeniem był bowiem acetylen przechowywany w rozgrzanej butli. Po ugaszeniu pojazdu od razu zaczęto chłodzić zbiornik. - Do działań wykorzystano kamerę termowizyjną i pirometr, za pomocą których monitorowano temperaturę płaszcza butli acetylenowej - tłumaczy mł. bryg. Cezary Marcinkiewicz. - Zorganizowano zaopatrzenie wodne w oparciu o hydranty gminnej sieci wodociągowej, utworzono również punkt czerpania wody na zbiorniku wodnym z wykorzystaniem motopompy. Z uwagi na brak możliwości bezpiecznego wyniesienia butli acetylenowej z pojazdu po przeprowadzeniu tzw. testu zwilżania i umieszczenia jej w zbiorniku z wodą – proces chłodzenia i monitorowania temperatury butli prowadzono przez ponad 24 godziny podając wodę na jej płaszcz. Działania prowadziły jednostki PSP i OSP z terenu powiatu sokólskiego. Na miejsce zdarzenia przybyła Powiatowa Grupa Operacyjna z Komendantem Powiatowym PSP w Sokółce i oficerem operacyjnym, a także Grupa Operacyjna Podlaskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP oraz wójt Sidry. W działaniach trwających ponad 25 godzin udział brało 18 zastępów straży (KW PSP Białystok, KP PSP Sokółka, JRG Sokółka, OSP KSRG Sidra, Jacowlany, Kamionka Stara, Kuźnica, Olsza, Reszkowce, Janów, Zubrzyca Wielka) – łącznie 70 strażaków oraz Pogotowie Energetyczne i policja.
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl
Aktualności 2025.10.21 17:30
Aktualności 2025.10.21 15:00
Biznes 2025.10.21 14:18
Sport 2025.10.21 14:10
Kultura i Rozrywka 2025.10.21 14:00
Sport 2025.10.21 13:18
Turystyka 2025.10.21 13:03
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji