POLECAMY
W ostatnich dniach policjanci pomogli w odnalezieniu dwóch mężczyzn - z Białegostoku i z Hajnówki.
W środę (21.09) po południu na komisariat białostockiej "dwójki" przyszła kobieta, która chciała zgłosić zaginięcie swojego 50-letniego syna. Jak wskazała, mężczyzna jest schorowany, ma niedowład częściowy ciała i nie mówi. Po raz ostatni widziany był przez swojego brata podczas wspólnej wizyty w szpitalu przy ul. Ogrodowej. Gdy opiekun wszedł do gabinetu, 50-latek oddalił się w niewiadomym kierunku. Informacja o zaginięciu trafiła do wszystkich patroli. Po krótkiej chwili dzielnicowi, którzy również poszukiwali zaginionego, zauważyli na jednym z przystanków autobusowych przy al. Piłsudskiego osobę, której wygląd był zbieżny z informacjami podanymi przez kobietę. Szybko okazało się, że jest to właśnie zaginiony. Na szczęście mężczyźnie nic złego się nie stało i został on przekazany pod opiekę swoim bliskim. Podobna sytuacja zdarzyła się również w czwartek (22.09). Tuż po północy mieszkanka Hajnówki powiadomiła dyżurnego miejscowej policji o tym, że jej dorosły niepełnosprawny syn wyszedł w ciągu dnia do miasta i do tej pory nie wrócił do domu. Kobieta szukała go na własną rękę, jednak bezskutecznie. Rysopis mężczyzny otrzymał patrol policji, któremu po godzinie udało się odnaleźć 28-latka w znacznej odległości od domu. Był zdezorientowany, nie wiedział, gdzie się znajduje. Na szczęście cały i zdrowy został odwieziony do domu.
Ewa Reducha-Wiśniewolska
ewa.r@bialystokonline.pl
Aktualności 17:30
Sport 17:05
Kultura i Rozrywka 16:00
Aktualności 15:00
Kulinaria 13:30
Kultura i Rozrywka 13:11
Aktualności 12:40
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji