Białystok Online

Biznes

Produkty z mleka koziego i owczego skontrolowane

2010.07.22 00:00
Produkty z mleka koziego i owczego skontrolowane
Fot: sxc.hu

Tylko jedną partię produktów z mleka koziego i owczego zakwestionowali pracownicy inspekcji handlowej podczas ostatniej kontroli. Wojewódzki Inspektorat Inspekcji Handlowej w Białymstoku przeprowadził 5 kontroli, w czasie których badaniem objęto 23 partie produktów.

Celem kontroli było zbadanie jakości i prawidłowości oznakowania produktów z mleka koziego i owczego.

Jak poinformował Leszek Mironiuk, rzecznik Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w Białymstoku, wszystkie produkty przechowywane były zgodnie z zaleceniami deklarowanymi na opakowaniach jednostkowych. Nie stwierdzono oferowania do sprzedaży artykułów przeterminowanych. Zakwestionowano jedną partię produktów z uwagi na zafałszowanie kazeiną mleka krowiego. Nieprawidłowość ta była podstawą do skierowania informacji do właściwego miejscowo Wojewódzkiego Inspektoratu Jakości Handlowej Artykułów Rolno - Spożywczych oraz wystąpienia pokontrolnego do importera. Ponadto zostało wszczęte postępowanie administracyjne w związku z wprowadzeniem do obrotu produktu zafałszowanego.

- Analizując wyniki kontroli, należy stwierdzić, że jakość badanych partii wyrobów z mleka koziego i owczego jest zadowalająca. W wyniku badań laboratoryjnych zakwestionowano tylko 1 produkt z mleka owczego. Nie kwestionowano ilości rzeczywistych w odniesieniu do deklarowanych, warunków przechowywania, terminowości, prawidłowości oznakowania - mówi Leszek Mironiuk.

Na terenie województwa podlaskiego jedynie niektóre sklepy należące do sieci handlowych posiadają w sprzedaży tego typu produkty. Wyroby z mleka koziego i owczego, w porównaniu do przetworów mlecznych z mleka krowiego, są stosunkowo drogie i w związku z tym nie są zbyt popularne.

andy

andy

24@bialystokonline.pl

Przeczytaj także
Popularne dzisiaj

Masz ciekawy temat?

Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?

Napisz do nas