POLECAMY
Tadeusz Truskolaski skomentował wynik II tury wyborów na prezydenta miasta. Uważa, że przekonał do siebie białostoczan realistycznym programem, a wyborcy Jana Dobrzyńskiego zawiedli.
Tadeusz Truskolaski podziękował mieszkańcom, którzy wzięli udział w wyborach, także tym, którzy nie głosowali na niego. - To świadczy o dojrzałości naszej demokracji, o tym, że mamy wolny, świadomy wybór - mówił. Dziękował również swojemu konkurentowi, Janowi Dobrzyńskiemu. - Przede wszystkim za debaty, które były merytoryczne, które odbywały się w dobrej atmosferze. Kadencja będzie spokojniejsza Truskolaski uważa, że mijająca kadencja była pełna trudnych decyzji. Chodzi tu o sprzedaż MPEC, ale też rozpoczęcie budowy spalarni i nowy system gospodarki odpadami. - Zgodnie z przeczuciami, że za niektóre z nich przyszło mi jakąś cenę polityczną zapłacić, ale warto. Co z tego, że 2 tygodnie temu byłbym prezydentem, ale nasz budżet byłby bardzo trudny - mówił. Twierdzi, że do jego sukcesu wyborczego przyczynił się realistyczny program wyborczy, oparty o konkretne fundusze. - Nie obiecywałem gruszek na wierzbie. Dać za darmo to, to i to - mieszkańcy w to nie uwierzą - jako przykład podawał pomysły swojego konkurenta ws. darmowej komunikacji miejskiej. Nowy-stary prezydent zakłada, że ta kadencja "powinna być spokojniejsza, nie tak burzliwa". Podkreślał, że nie planuje sprzedaży żadnych przedsiębiorstw komunalnych. Zaznaczał, że na 2015 r. przygotował dobry budżet, w stosunku do którego na razie nie padły żadne słowa krytyki. Co z opozycyjną radą? - Zapraszam wszystkich radnych do realizacji budżetu - zwracał się prezydent i przypominał, że udawało mu się współpracować, gdy nie miał większości. Teraz PiS ma większość, a to oznacza odpowiedzialność. - To nie jest już tak, że będzie zgłaszało się populistyczne hasła i liczyło, że może nie przejdą - mówił. Informował, że zgody na większy deficyt w budżecie miasta nie będzie. Ma też nadzieję, że radni budżet tylko poprawią, a nie popsują. Zadeklarował, że we wtorek będzie rozmawiał z nowym przewodniczącym o współpracy. Truskolaski zapowiedział też, że jeśli chodzi o jego zastępców, na razie nic się nie zmieni. Jakieś decyzje mogą zapaść po około 3 tygodniach. Wiadomo, że pierwszym zastępcą pozostanie Poliński, ktoś będzie z PO (w tej chwili jest to Renata Przygodzka i Andrzej Meyer). Tadeusz Truskolaski uzyskał 63,76% głosów (54 920), a Jan Dobrzyński 36,24% (31 213). Choć Dobrzyński uzyskał procentowo nieco lepszy wynik niż 2 tygodnie temu, to bezwzględna liczba głosów oddana na niego była o 800 mniejsza. Truskolaski uzyskał najlepszy wynik spośród wybranych w II turze prezydentów dużych polskich miast.
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl
Kryminalne 15:10
Kultura i Rozrywka 14:00
Sport 13:35
Aktualności 13:09
Aktualności 11:40
Ciekawostki 11:10
Aktualności 09:03
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji