POLECAMY
Znakomite zdjęcia Puszczy Białowieskiej w niecodziennym miejscu. Wypełniają jeden z lokali galerii Alfa. Wystawa "Arbores Vitae - ostatnia taka Puszcza" to drugi projekt realizowany w Białymstoku przez Fundację Europejskie Centrum Ziemi.
- O pokazaniu Puszczy Białowieskiej myśleliśmy już 8 lat temu, przygotowując wystawę "Ziemia z Nieba. Portret planety u progu XXI wieku". To był nasz cel - wspomina Sylvie Derdacki prowadząca razem z mężem Krzysztofem łódzką Fundację. - Nie było jednak łatwo znaleźć autora, który w tak kompletny sposób pokaże obraz Puszczy, jej bioróżnorodność. Na zdjęciach mamy bowiem 12 tysięcy gatunków zwierząt i roślin. Oglądamy Puszczę, jakiej nie znamy i jakiej nie mamy szansy dostrzec gołym okiem. Fotografie opatrzone są też naukowymi opisami wybitnych specjalistów. Wszyscy jesteśmy z Puszczy Autorem zdjęć, które w wielkim formacie (120x180 cm) możemy podziwiać w Alfie, jest Jan Walencik. To jeden z najwybitniejszych polskich dokumentalistów i fotografów przyrody, współautor telewizyjnego "Zwierzyńca". Za główny temat prac obiera dziką naturę, przede wszystkim Puszczę Białowieską, w której od 17 lat mieszka z żoną Bożeną. - Od samego początku jako ludzie z zewnątrz dostrzegaliśmy wyjątkowość tego lasu - wyznał podczas wernisażu autor. - To przecież ostatni na świecie pierwotny las nizinny strefy umiarkowanej. Podkreślał również, że Puszczę powinniśmy chronić dla kolejnych pokoleń oraz czerpać z niej siłę i wiedzę. - Dzięki Puszczy możemy spróbować zrozumieć swoje korzenie. Przecież nasi przodkowie pochodzą z lasu pierwotnego. Jeżeli nie potrafimy chronić swojego gniazda, to co, jako Europejczycy, potrafimy? - pytał. Te zdjęcia to jego "krzyk" dla Puszczy, dla rozszerzenia jej ochrony, docenienia jej bogactwa i wyjątkowego piękna. - Zostańmy przyjaciółmi Puszczy - namawiał fotograf. - To miejsce wyjątkowe, magiczne. Miejsce, które mnie zatrzymało i stało się moim domem - nie ukrywała zachwytu Puszczą Białowieską Bożena Walencik. Dodała, że wiele zdjęć przedstawia miejsca, których już nie ma. Apelowała, by Puszczy zostawić wolną rękę. Dzikie jest piękne Wyraziste obrazy - to przesądziło o wyborze zdjęć Jana Walencika. - On pokazuje Puszczę bardzo brutalnie, a zarazem bezpośrednio - wyjaśnia Sylvie Derdacki. - Zależało nam, by fotografie nie zawierały zbędnej interpretacji poetyckiej. Bo przecież chodzi nam o ochronę tego wyjątkowego obszaru. Po tym jak miasto odmówiło prezentacji wystawy na Rynku Kościuszki [w zeszłym roku tę przestrzeń zaanektowano na zbiór fotografii pt. "Ziemia z Nieba. Portret planety u progu XXI wieku" - przyp. red.], zaczęli poszukiwania innej lokalizacji. Spotkali się z otwartością dyrekcji galerii przy ul. Świętojańskiej. Prezentacja zdjęć w tym miejscu to strzał w dziesiątkę. Nagle zyskaliśmy nową przestrzeń wystawienniczą. A specjalnie zaaranżowany lokal 26, w którym mieścił się niegdyś ekskluzywny sklep Royal Collection, ma blisko 250 metrów kwadratowych! Sylvie Derdacki dodaje, że o Puszczy trzeba dużo mówić. Za granicą spotyka ludzi, którzy nie wiedzą, że Polska ma taki unikatowy na skalę Europy obszar. Dlatego chciałaby, aby wystawę zobaczyli też mieszkańcy wielu europejskich miast. - Mam nadzieję, że wszyscy, którzy wystawę odwiedzą, odkryją w Puszczy coś nowego. Przekonają się, jak dzikie jest piękne - podsumowuje. Całości projektu dopełniają projekcje filmowe (cykl seansów w soboty w godz. 16-18), zajęcia edukacyjne dla dzieci i młodzieży, konkursy. Warto zajrzeć na stronę www.arboresvitae.eu. Wystawę można oglądać do 30 stycznia 2011 roku. Wstęp jest wolny. Portal BiałystokOnline.pl objął wydarzenie patronatem medialnym.
andy
24@bialystokonline.pl
Aktualności 17:00
Kultura i Rozrywka 15:10
Aktualności 15:00
Biznes 14:10
Sport 14:10
Sport 13:11
Kryminalne 13:00
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji