POLECAMY
Krzysztof Stawnicki (radny PiS) podczas poniedziałkowej sesji (27.11) oficjalnie przeprosi prezydenta za nazwanie jego pracy na Uniwersytecie w Białymstoku chałturą. To wynik ugody zawartej między oboma zainteresowanymi.
"Ile pan prezydent poświęca czasu dla mieszkańców? Z tego co nam wiadomo na 5 dni roboczych 3 dni jest w Brukseli, 1 dzień poświęca na jakieś chałtury na uczelni" - takich słów użył podczas jednej z sesji rady miasta Krzysztof Stawnicki (PiS). Prezydent Tadeusz Truskolaski, pracownik wydziału ekonomii Uniwersytetu w Białymstoku, którego one dotyczyły, poczuł się urażony i postanowił pozwać radnego do sądu. Do rozprawy jednak nie doszło, ponieważ na początku listopada zawarto ugodę, w ramach której radny zobowiązał się do oficjalnych przeprosin na sesji, a także do wpłacenia 500 zł na cel społeczny. Ten pierwszy warunek spełni podczas najbliższej rady miasta, która odbędzie się w poniedziałek (27.11). Ma to być pierwszy punkt po otwarciu sesji. Jest to kolejny wątek konfliktu między prezydentem a przedstawicielami klubu większościowego w radzie. W czwartek (23.11) radni wygrali przed Sądem Okręgowym apelację ws. obniżenia prezydentowi pensji. W pierwszej instancji sąd nakazał przywrócić dawny poziom wynagrodzenia prezydenta i wypłacić mu odszkodowanie.
Mateusz Nowowiejski
mateusz.nowowiejski@bialystokonline.pl
Sport 2025.10.17 20:22
Aktualności 2025.10.17 18:30
Kryminalne 2025.10.17 16:50
Sport 2025.10.17 15:24
Aktualności 2025.10.17 14:50
Kultura i Rozrywka 2025.10.17 14:30
Kulinaria 2025.10.17 13:40
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji