Rezerwy Jagiellonii lepsze od Dębu Dąbrowa Białostocka. Grali piłkarze z pierwszej drużyny

2019.10.12 14:42
Zwycięstwem 4:0 zakończył się wyjazdowy mecz Jagiellonii II Białystok z Dębem Dąbrowa Białostocka. Wysoki triumf Żółto-Czerwonych nie może dziwić, gdyż w starciu tym zagrało kilku zawodników, których na co dzień widujemy na boiskach PKO Ekstraklasy.
Rezerwy Jagiellonii lepsze od Dębu Dąbrowa Białostocka. Grali piłkarze z pierwszej drużyny
Fot: Twitter Akademia Jagiellonii

Santini, Kadlec, Błyszko, Płoszkiewicz, Bodvarsson, Bayer, Poletanović, Kostal, Wasilewski, Polkowski, Mudrinski - tacy piłkarze wybiegli w wyjściowej jedenastce Jagiellonii II Białystok na spotkanie 10. kolejki piłkarskiej IV ligi przeciwko drużynie Dębu. Widzimy więc, że Wojciech Kobeszko w trakcie przerwy reprezentacyjnej otrzymał od Ireneusza Mamrota kilka naprawdę porządnych wzmocnień.

Czy przełożyło się to na przebieg meczu? Owszem, Żółto-Czerwoni byli zespołem lepszym i zdecydowanie przeważali, a wynik pojedynku otworzony został już w 5. minucie. Wtedy to akcję Polkowskiego i Wasilewskiego wykończył Mudrinski. Niedługo później swoją sytuację miał Kadlec, po czym na 2:0 podwyższył wspomniany przed chwilą Dawid Polkowski, który oddał celne uderzenie zza szesnastki.

Po dwóch kwadransach zmagań na tablicy wyników widniał rezultat 0:3, bo po główce Bodvarssona piłka odbiła się od jednego z rywali i ponownie znalazła się w siatce Dębu. Choć przed przerwą Jagiellończycy mieli jeszcze kolejne okazje do strzelenia gola, to jednak w tej części meczu więcej bramek już nie padło.

Na drugą połowę nie wyszli Mudrinski, Poletanović oraz Kostal. W ich miejsce pojawili się Mystkowski, Horin i Szadłowski. Może to te roszady, może to rozluźnienie, ale jednak po zmianie stron gra białostockich rezerw nie wyglądała już tak okazale. Kilka razy do głosu doszli gospodarze, lecz Dąb gola nie zdobył, bo albo dobrze w bramce Jagi spisywał się Santini, albo też uderzenia gospodarzy były niecelne.

Ostatecznie mecz pomiędzy Dębem a drugim garniturem Jagiellonii zakończył się wynikiem 0:4, bo w 85. minucie na listę strzelców wpisał się jeszcze Bartosz Bayer.

Kompletu oczek do swego dorobku nie dopisali za to juniorzy starsi Dumy Podlasia. Młody zespół Jagiellonii po raz kolejny w ostatnim czasie stracił prowadzenie w doliczonym czasie zmagań. Zawodnicy Krzysztofa Zalewskiego tym razem zremisowali u siebie ze znajdującą się w czubie stawki Pogonią Szczecin. Żółto-Czerwoni na prowadzenie wyszli w 58. minucie, bo sposób na bramkarza gości znalazł Szymon Jarosz, zaś w samej końcówce rywalizacji do rezultatu 1:1 doprowadził Junior Radziński.

W następnej kolejce przewodzące w tabeli IV ligi rezerwy Jagiellonii zmierzą się na własnym terenie z Cresovią Siemiatycze, natomiast ekipa z CLJ zagra w delegacji z warszawską Legią.

Dąb Dąbrowa Białostocka - Jagiellonia II Białystok 0:4 (0:3)
Bramki: Ognjen Mudrinski 5, Dawid Polkowski 26, Bodvar Bodvarsson 29, Bartosz Bayer 85

Jagiellonia II Białystok: Santini - Kadlec (70' Chyrchała), Błyszko, Płoszkiewicz, Bodvarsson (70' Czerech) - Bayer, Poletanović (46' Horin) - Kostal (46' Szadłowski), Polkowski, Wasilewski - Mudrinski (46' Mystkowski)


Jagiellonia Białystok - Pogoń Szczecin 1:1 (0:0)
Bramki: Szymon Jarosz 58 - Junior Radziński 90

Jagiellonia Białystok: Dziekoński - Żarejko, Krygier, Żukowski, Murawski - Kapica (65' Masłowski), Bieliński, Musiolik (46' Osipiuk), Jarosz - Toporkiewicz (77' Mazur), Karpiński (28' Kozłowski)

Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl

1140 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39