POLECAMY
Dane GUS potwierdzają pogłębiające się spowolnienie na polskim rynku pracy — stopa bezrobocia wzrosła do 5,5 proc., a liczba ofert pracy niemal się połowiła w porównaniu z ubiegłym rokiem.
Sierpniowe dane opublikowane przez Główny Urząd Statystyczny potwierdzają, że polski rynek pracy znajduje się w fazie spowolnienia. Stopa bezrobocia w Polsce po raz trzeci z rzędu wzrosła i w sierpniu 2025 roku osiągnęła poziom 5,5 proc. To najwyższy wynik od początku roku i sygnał, że znalezienie pracy staje się coraz trudniejsze. Według GUS, liczba zarejestrowanych bezrobotnych w sierpniu wyniosła 856,3 tys. osób, co oznacza wzrost o 10,9 proc. w porównaniu z analogicznym miesiącem 2024 roku. Równocześnie wyraźnie spadła liczba dostępnych ofert pracy — z 79,8 tys. w sierpniu ubiegłego roku do zaledwie 39,3 tys. w sierpniu tego roku. To jednoznaczny dowód na rosnące wyzwania dla osób poszukujących zatrudnienia. Strukturalne zmiany w zatrudnieniu Analiza danych GUS pokazuje jednak, że za ogólnym wzrostem bezrobocia kryją się głębsze, strukturalne zmiany. Podczas gdy tradycyjne branże, takie jak handel czy górnictwo, tracą etaty, sektor nowoczesnych technologii i usług wciąż rekrutuje, choć w wolniejszym tempie. Największy spadek zatrudnienia rok do roku odnotowano w górnictwie i wydobywaniu — aż o 3,8 proc. Mniej pracowników niż przed rokiem zatrudniały również m.in.: - handel i naprawa pojazdów samochodowych (–2,4 proc.), - transport i gospodarka magazynowa (–1,4 proc.), - przetwórstwo przemysłowe (–0,5 proc.), - dostawa wody i gospodarowanie odpadami (–0,6 proc.), - budownictwo (–0,1 proc.). Z drugiej strony, wzrost zatrudnienia odnotowano w magazynowaniu i działalności usługowej wspomagającej transport, gdzie liczba etatów wzrosła o 5,1 proc. rok do roku. Rynek dwóch prędkości Taki obraz rynku pracy określany jest często mianem „rynku dwóch prędkości”. Z jednej strony mamy branże tradycyjne, które kurczą zatrudnienie i zmuszają pracowników do poszukiwania nowych możliwości, z drugiej — sektor nowoczesnych usług, który nadal oferuje miejsca pracy, choć w mniejszej skali niż w poprzednich latach. Taki podział stawia nowe wyzwania zarówno przed pracownikami, którzy muszą dostosować swoje kwalifikacje, jak i pracodawcami, którzy coraz częściej konkurują o wykwalifikowaną kadrę. Dane GUS wskazują również na znaczące różnice regionalne. Najniższa stopa bezrobocia odnotowana została w Wielkopolsce — tylko 3,4 proc. mieszkańców nie miało pracy. Prawdziwym sygnałem alarmowym jest jednak województwo lubuskie, które zanotowało największy roczny wzrost stopy bezrobocia. Województwo podlaskie jest w połowie stawki. Podsumowując dane z końca czerwca 2025 r., liczba zarejestrowanych bezrobotnych wyniosła 797 tys. osób, w tym 403,7 tys. kobiet. W porównaniu z końcem czerwca 2024 r. oznacza to wzrost o 4,6 proc., natomiast w stosunku do końca marca 2025 r. nastąpił niewielki spadek o 4 proc. Stopę bezrobocia zarejestrowanego ustalono na poziomie 5,2 proc., co oznacza wzrost o 0,3 punktu procentowego w porównaniu z czerwcem ubiegłego roku. Sierpniowe dane GUS pokazują, że polska gospodarka wyraźnie hamuje, a rynek pracy wymaga od pracowników elastyczności i gotowości do przekwalifikowania. Jednocześnie trend ten wskazuje na rosnące znaczenie branż nowoczesnych technologii i usług, które mogą stać się motorem absorpcji nowych kadr w nadchodzących miesiącach.
MW
24@bialystokonline.pl
Sport 2025.10.02 20:52
Aktualności 2025.10.02 18:00
Sport 2025.10.02 16:22
Kultura i Rozrywka 2025.10.02 16:00
Kryminalne 2025.10.02 16:00
Sport 2025.10.02 14:19
Aktualności 2025.10.02 13:40
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji