Kryminalne

Wziął ze sklepowej półki butelkę wódki i chciał wyjść ze sklepu. Uciekając odepchnął pracownika ochrony. Usłyszał zarzut kradzieży rozbójniczej.

Dyżurujący w Komendzie Powiatowej Policji w Siemiatyczach funkcjonariusz odebrał zgłoszenie o kradzieży w jednym z miejskich sklepów. Ze słów osoby dzwoniącej wynikało, że sprawca zabrał z półki wódkę i wychodząc z lokalu, odepchnął pracownika ochrony.

Chwilę później na miejscu zdarzenia byli już policjanci. Ustalono, że jeden z klientów wziął z półki sklepowej 100-militrową butelkę wódki i schował ją do kieszeni. Chciał opuścić lokal nie płacąc, lecz został zauważony przez pracownika ochrony, który próbował zatrzymać sprawcę. Został jednak odepchnięty, a złodziej uciekł ze swoim łupem.

Policjanci rozpoznali sprawcę dzięki nagraniu z monitoringu. Niespełna godzinę później 24-letni mężczyzna został zatrzymany w swoim własnym mieszkaniu i trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał już zarzut kradzieży rozbójniczej mniejszej wagi. Zgodnie z Kodeksem Karnym, grozi mu teraz kara pozbawienia wolności do lat pięciu.

Wyszła ze sklepu bez płacenia. Nie uszło jej to na sucho

Kradli w sklepie. Cążkami do metalu usuwali zabezpieczenia

Brutalna kradzież w sklepie. Policja szybko zatrzymała sprawców

Legenda Jagiellonii odchodzi z klubu

To szansa na bezpieczny start. Dom dla rodziców i dzieci w Białymstoku

Jesienny weekend w Białymstoku. Zobacz przegląd wydarzeń