POLECAMY
W Uniwersyteckim Dziecięcym Szpitalu Klinicznym w Białymstoku przeprowadzono skomplikowaną operację. Lekarze usunęli śrut z oczodołu małego chłopca.
Mały pacjent bawił się z jednym ze swoich kolegów i wtedy doszło do wypadku - postrzelenia z wiatrówki. Początkowo 12-latek trafił do szpitala w Zgorzelcu, następnie do Wrocławia. - Rodzicom chłopca najbardziej zależało na tym, aby zachować gałkę oczną - mówi Eliza Bilewicz, rzecznik prasowy Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku. Trudnej misji podjęli się białostoccy lekarze. Operacja trwała aż siedem godzin. Lekarze mieli bardzo skomplikowane zadanie, bowiem 12-letni chłopiec miał śrut w gałce ocznej, a konkretnie 1 cm za nią. Najważniejsze było jednak zlokalizowanie obcego ciała. Trudny zabieg przeprowadzali neurochirurg dr Tomasz Łysoń i laryngolog dr Andrzej Sieśkiewicz, znieczulał anestezjolog dziecięcy z UDSK. Białostoccy medycy dostali się do oczodołu przez nos pacjenta wykorzystując neuronawigację i usunęli śrut. Mały pacjent czuje się dobrze, reaguje na światło.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl
Aktualności 19:00
Aktualności 17:02
Sport 17:00
Sport 14:57
Kryminalne 14:47
Praca 13:20
Aktualności 12:00
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji