Drogówka

W połowie września w Łozowie, między Sokółką a Dąbrową Białostocką, zginęli 12- i 14-latek potrąceni przez szynobus. Znamy już wstępne ustalenia z sekcji zwłok.

14 września dwóch chłopców w wieku 12 i 14 lat zginęło na przejeździe kolejowym. Zostali śmiertelnie potrąceni przez poruszający się na trasie Białystok - Suwałki pociąg osobowy. Zdarzenie miało miejsce na przejeździe kolejowym w Łozowie. Natomiast 16 września w Zakładzie Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznej w Białymstoku została przeprowadzona sekcja zwłok obu chłopców.

- Znane są jedynie wstępne ustalenia z sekcji zwłok, które wskazują, że śmierć obu pokrzywdzonych była wynikiem urazów wielonarządowych – informuje Ewa Nowicka-Sztachelska, prokurator Prokuratury Rejonowej w Sokółce.

Udało się także odtworzyć zapisy z wideorejestratora, który znajdował się w pociągu. Wynika z nich, że rowerzyści wjechali na przejazd kolejowy bez zatrzymywania się, bezpośrednio przed nadjeżdżający pociąg.

W sprawie został przesłuchany w charakterze świadka maszynista i kierownik pociągu. Wiadomo, że maszynista był trzeźwy. Natomiast rodzice małoletnich będą zeznawali po zadeklarowaniu gotowości (chodzi o ich stan psychiczny) do wzięcia udziału w tej czynności.

Tory to nie miejsce na ryzyko. Policja podsumowała akcję „Bezpieczny przejazd”

Wypadek na przejeździe kolejowym. Nietrzeźwy kierowca zderzył się z pociągiem

Na polskich drogach pojawi się nowy znak. Może on uratować życie

Takiego miejsca w Białymstoku jeszcze nie było. Otwarcie już w sobotę

Dodatkowa godzina snu, ale krótsze dni. Kiedy przestawiamy zegarki?

Co z pojemnikami na stare ubrania w Białymstoku? Jest odpowiedź prezydenta