POLECAMY
W tym roku śmigus-dyngus zastąpi chyba bitwa na śnieżki. A szkoda, bo tradycja zwyczaju oblewania się wodą w wielkanocny poniedziałek ma już 600 lat.
Pierwsze wzmianki o obchodzeniu śmigusa-dyngusa w Polsce pochodzą już z XV wieku. Polegał on na biciu witkami wierzby lub palmami po nogach i wzajemnym oblewaniu się wodą, co symbolizowało wiosenne oczyszczenie z brudu i chorób, a także i z grzechu. Podlaska policja ostrzega jednak, że przez niewłaściwie obchodzenie śmigusa-dyngusa (np. oblewanie na przechodniów z wielopiętrowych budynków oraz rzucanie z wiaduktów na przejeżdżające samochody worków foliowych z wodą) można zrobić krzywdę. Sprawcy mogą ponieść za to odpowiedzialność karną. Rodzice powinni nauczyć dzieci, że lany poniedziałek to tradycja polewania wodą, w której należy zachować umiar i kulturę. Zlewanie wodą przypadkowych osób może narazić nas na straty materialne – gdy np. zniszczymy drogą odzież. Polewanie nie powinno odbywać się na ulicach, gdyż często dzieci w ferworze zabawy wybiegają na jezdnię, łamiąc przepisy ruchu drogowego, a mokra nawierzchnia może okazać się przykrą w skutkach niespodzianką dla nadjeżdżających samochodów.
Ewelina Sadowska-Dubicka
ewelina.s@bialystokonline.pl
Zdrowie 15:08
Aktualności 15:00
Aktualności 13:00
Kultura i Rozrywka 12:10
Biznes 12:00
Aktualności 10:30
Sport 08:59
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji