Drogówka

Pijany kierowca scanii spowodował w czwartek (14.07) kolizję, a następnie odjechał. Zaalarmowanym przez pokrzywdzonego policjantom udało się zatrzymać 41-latka. Teraz jego postępowaniem zajmie się sąd.

W czwartek przed godz. 15.00 dyżurny komendy miejskiej policji w Suwałkach został powiadomiony, że na trasie Raczki - Suwałki doszło do zdarzenia drogowego z udziałem scanii i skody octavii. Ze zgłoszenia wynikało, że plandeka z naczepy uderzyła w jadący z naprzeciwka samochód osobowy i uszkodziła karoserię auta. Natomiast kierujący ciężarówką oddalił się w kierunku Suwałk.

Na miejsce wysłano policjantów z suwalskiej drogówki. Na ul. Buczka w Suwałkach mundurowi zauważyli opisywaną przez pokrzywdzonego scanię. Kiedy zatrzymali samochód do kontroli, okazało się, że siedzący za kierownicą 47-latek miał niemalże 2,6 promila alkoholu w organizmie.

Podczas sprawdzania mężczyzny w policyjnej bazie danych wyszło także na jaw, że dzień wcześniej stracił on prawo jazdy, kiedy poruszał się w stanie nietrzeźwości po drogach woj. warmińsko-mazurskiego. Teraz postępowaniem nieodpowiedzialnego kierowcy zajmie się sąd.

Kolizja na Osiedlu Młodych. Pijany kierowca miał prawie 2,5 promila!

Umówił się z 13-latką. Policja zatrzymała 39-latka

Zderzenie autobusu z oplem w centrum Białegostoku. Trzy osoby trafiły do szpitala

Prezydent Białegostoku otrzyma wyższą pensję. Radni zdecydowali

Szukają nowych właścicieli. Piekarnia będzie działać do końca listopada

Nowe życie 140-letniej świątyni na białostockim cmentarzu farnym