POLECAMY
Prokuratura pochyliła się nad wydarzeniami sprzed prawie trzech lat. Wówczas to całą Polskę obiegła wiadomość o koczującej na wysokości wsi Usnarz Górny, po białoruskiej stronie granicy, grupie cudzoziemców. Czy doszło do nadużyć ze strony polskich strażników?
W sierpniu 2021 roku, czyli w pierwszych miesiącach kryzysu migracyjnego na granicy polsko-białoruskiej, w mediach ogólnopolskich zrobiło się na ten temat bardzo głośno. Newsy, które obiegły całą Polskę dotyczyły między innymi koczującej w rejonie wsi Usnarz Górny grupie imigrantów z Afganistanu i Iraku. Czy doszło wówczas do przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy Straży Granicznej? Sąd Rejonowy w Sokółce uchylił wydane w tej kwestii postanowienie o odmowie wszczęcia postępowania przygotowawczego. Sprawą zajął się teraz Wydział Wojskowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Śledztwo dotyczy wydarzeń sprzed prawie trzech lat. Polscy strażnicy uniemożliwiali wówczas przekroczenie polskiej granicy koczującej po stronie białoruskiej na wysokości Usnarza Górnego grupie cudzoziemców. W ciągu kilku dni od wprowadzenia we wrześniu 2021 roku stanu wyjątkowego w przygranicznych miejscowościach, na miejscu zjawili się dziennikarze, aktywiści i politycy opozycji. Przybyli domagali się przede wszystkim dopuszczenia cudzoziemców do procedur uchodźczych w Polsce. Ówczesny rząd obstawał jednak przy tym, że nie może pozwolić na nielegalną migrację, a przebywający na terenie Białorusi cudzoziemcy znajdują się tam legalnie. Głos w tej sprawie zajęła także Straż Graniczna, która informowała opinię publiczną, że strażnicy niejednokrotnie zwracali się do Białorusinów, aby zabrali grupę spod granicy. Zgodnie z relacją funkcjonariuszy, cudzoziemcy w koczującej w rejonie wsi Usnarz Górny grupie cały czas rotują, a białoruskie służby regularnie dostarczają im posiłki i porozumiewają się z nimi w języku rosyjskim. Znajdujące się w samym centrum, pomiędzy polskimi i białoruskimi strażnikami koczowisko utrzymywane było w tym miejscu aż do października 2021 roku. Zadaniem prokuratury jest teraz ustalenie, czy doszło wówczas do nadużyć ze strony polskich strażników. (Źródło PAP)
Zofia Kondraciuk
24@bialystokonline.pl
Sport 2025.10.17 20:22
Aktualności 2025.10.17 18:30
Kryminalne 2025.10.17 16:50
Sport 2025.10.17 15:24
Aktualności 2025.10.17 14:50
Kultura i Rozrywka 2025.10.17 14:30
Kulinaria 2025.10.17 13:40
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji