Kryminalne

Białostocka prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Dominice S., która chciała zabić Renatę R. oraz przeciwko Karolinie F., której śledczy zarzucają zacieranie śladów przestępstwa.

18 czerwca w jednym z domów na białostockim osiedlu Leśna Dolina, po całonocnej imprezie, między 23-letnią Dominiką S. a Renatą R., które pozostawały ze osobą w konflikcie, doszło do szarpaniny, w trakcie której Dominika S. zadała Renacie R. co najmniej cztery ciosy nożem w okolice brzucha.

Obrażenia, których doznała kobieta, spowodowały wstrząs krwotoczny i uszkodzenie śledziony skutkujące jej usunięciem, co stanowiło chorobę realnie zagrażającą życiu.

Obecni na miejscu zdarzenia świadkowie udzielili pokrzywdzonej pierwszej pomocy i wezwali pogotowie ratunkowe. W tym czasie Dominika S. i 22-letnia Karolina F. ukryły narzędzie zbrodni i zacierały ślady przestępstwa.

- Obie oskarżone nie przyznały się do popełnienia zarzucanych im czynów. Dominice S. grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8 do lat 15, kara 25 lat pozbawienia wolności albo kara dożywotniego pozbawienia wolności. W dalszym ciągu przebywa ona w areszcie tymczasowym. Natomiast Karolinie F. grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat – poinformowała prokurator Joanna Dąbrowska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Białymstoku.

Awantury i hałas przy cmentarzu na Leśnej Dolinie. Czy miasto zareaguje?

Brutalny atak. 41-latek podejrzany o usiłowanie zabójstwa

Skandaliczny atak matki na syna. Sąd apelacyjny podtrzymuje wyrok

Jaga może przezimować na fotelu lidera. Do spełnienia potrzebne są dwa warunki

Tragedia na ul. Klepackiej. Jest wyrok ws. zabójstwa Bartosza C.

Rusza inwestycja na drodze 676. Mieszkańcy i turyści zyskają wygodną trasę