Sport

Na wczorajszym treningu Jagiellonii Białystok Nika Dzalamidze zerwał więzadła krzyżowe przednie. To oznacza, że reprezentant Gruzji nie zagra w najbliższym czasie w żółto-czerwonych barwach.

Środowy trening odbywał się na sztucznej murawie, która była oblodzona. Pod koniec zajęć Dzalamidze walczył bark w bark z jednym z zawodników. Gruzin upadł i poczuł przeszywający ból. Zawodnik udał się do Warszawy, gdzie przeszedł specjalistyczne badania, które wykazały, że „Dźala” ma zerwane więzadła krzyżowe przednie oraz pęknięte dwie łękotki.

Poważna kontuzja oznacza, że reprezentant Gruzji nie zagra w rundzie wiosennej. Dodatkowo piłkarza czeka operacja i rehabilitacja. Kibice najwcześniej zobaczą Dzalamidze na boisku w przyszłym sezonie. Uraz pomocnika mocno komplikuje plany sztabu szkoleniowego. Dzalamidze miał być jednym z ważniejszych elementów „układanki” trenera Tomasza Hajty. Teraz te plany legły w gruzach.

Przypomnijmy, że piłkarzem interesowały się kluby niemieckiej Bundesligi. Podobno Dzalamidze chciał sprowadzić VfL Wolfsburg.

Alarm w Jagiellonii. Defensor opuszcza zgrupowanie i wraca do Polski

Dieguez uszkodził więzadło poboczne i jest już po zabiegu. Przerwa Hiszpana będzie długa

Koszmarne wieści ze zgrupowania reprezentacji. Sławomir Abramowicz kontuzjowany

Jest komunikat Jagiellonii ws. meczu z Górnikiem Zabrze

Donald Tusk w Białymstoku. Zapowiedział otwarcie granic

Czas rozpocząć nową serię. Jaga przystępuje do walki o Puchar Polski