Wiadomości

Z myślą m.in. o rzadkim ptaku - wodniczce - na podmokłych łąkach nad Biebrzą trwają sianokosy. Koszenie tych łąk ma dobroczynny wpływ na przyrodę. Teren nie zarasta, a to lubią m.in. ptaki wodno-błotne.

Zbliża się inwentaryzacja zwierząt w Biebrzańskim Parku Naukowym. Poszukiwaniu są wolontariusze, którzy będą pomagać przy liczeniu.

Jesteś amatorem fotografii? Pasjonujesz się Biebrzą? Masz w swoich zbiorach ciekawe zdjęcia znad Biebrzy? Weź udział w konkursie i zdobądź cenne nagrody rzeczowe!

W piątek Muzeum Wilka w Kapicach (pow. grajewski) zaprasza dzieci z opiekunami na święto wilka.

Biebrzański Park Narodowy przeprowadził akcję "Park Narodowy to nie śmietnik", w ramach której wolontariusze i pracownicy przemierzyli rzekę kajakami i posprzątali ją z pozostawionych przez turystów i wędkarzy odpadów.

Na obszarze Biebrzańskiego Parku Narodowego pojawił się rzadki ptak, którego obecność w tej części Europy jest bardzo sporadyczna. Nad Biebrzą pojawił się pierwszy raz.

Dokładnie rok temu - 19 kwietnia 2020 - wybuchł największy pożar w historii Biebrzańskiego Parku Narodowego. Spłonęło 5,5 tys. hektarów bagiennych łąk i lasów. Przez 7 dni tysiące osób walczyło z potężnym żywiołem.

Społeczność Politechniki Białostockiej zaangażowała się w zbiórkę funduszy po pożarze bagien. Dzięki pomocy, udało się zakończyć budowę zagrody dla jeleniowatych.

Malownicze rozlewiska Biebrzy i Narwi będą tematem jubileuszowej, dziesiątej edycji "Galerii na Płocie" Zespołu Szkół Społecznych STO przy ul. Fabrycznej w Białymstoku. Otwarcie już w ten piątek (19.09).

W ramach projektu Lasy Pełne Energii, na terenie Biebrzańskiego Parku Narodowego zostaną zainstalowane panele fotowoltaiczne w Osowcu-Twierdzy i Grzędach.

Koszenie bagiennych łąk chroni siedliska rzadkich gatunków. To tradycja warta podtrzymywania, tym bardziej, że wyrosło z niej ciekawe wydarzenie.

W sumie 620 tys. zł z budżetu województwa podlaskiego trafi do Ochotniczych Straży Pożarnych przez tydzień walczących z pożarem w Biebrzańskim Parku Narodowym.

Letnia przyducha zbiera śmiertelne żniwo. Ryby nie przeżyły z powodu niedotlenienia wody.

Znaczna część pożarów lasów czy traw to niestety wynik umyślnych podpaleń. Rozwaga - o nią nieustannie apelują zarówno leśnicy, jak i strażacy.

Kwietniowy pożar Biebrzańskiego Parku Narodowego był największym w historii. Strawił 5500 ha, zniszczył unikalną przyrodę biebrzańskich bagien oraz ujawnił poważne niedofinansowanie i braki w wyposażeniu ochotniczych straży pożarnych biorących udział w gaszeniu pożaru.