Wiadomości

Skontrolowano 226 pojazdów. Niestety, prędkość przekroczyło aż 176 kierowców - to podsumowanie policyjnych działań dotyczących kontrolowania prędkości.

Nieprawidłowo wyprzedzali na jednej z najniebezpieczniejszych dróg w regionie. Mężczyźni za swoje nieodpowiedzialne manewry na drodze otrzymali wysokie mandaty karne.

Epidemia w Polsce osiąga szczyty zachorowań. Wiele osób coraz rzadziej stosuje się do reżimu sanitarnego. W Białymstoku Straż Miejska kontroluje autobusy, a za brak maseczki wystawia mandaty.

Po raz kolejny funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej zmuszeni byli ukarać mandatami turystów, którzy zlekceważyli obowiązujące przepisy dotyczące zakazu wejścia na pas drogi granicznej i przekraczania granicy w miejscu niedozwolonym.

Policjanci z podlaskiej grupy speed zatrzymali tym razem mercedesa, którego kierowca nie zastosował się do znaków i wyprzedzał na łuku drogi. Za swój niebezpieczny manewr otrzymał mandat i punktu karne.

Pomimo wchodzących dziś w życie zasad luzujących gospodarkę, nic nie zmienia się w kwestii nakładania i przestrzegania kwarantanny.

Policja cały czas kontroluje, na ile przestrzegane są zakazy przemieszczania się i gromadzenia. Sprawdza też, czy opuszczane są miejsca kwarantanny. Mandatów sypie się już mniej. Minionej doby było ich 7. Jeszcze kilka dni temu bywały dni, że sypało się ich ponad 100.

To już kolejna doba z zakazami i obostrzeniami związanymi z epidemią koronawirusa. Kontrole prowadzą podlascy policjanci.

Pojawili się kolejni, którzy jak widać nie wzięli sobie do serca wprowadzonych obostrzeń. Czujne oko miejskiej kamery, zarejestrowało, jak rozwieszali ulotki.

Kolejna doba z zakazami i obostrzeniami związanymi z epidemią koronawirusa. Przestrzegania ich pilnują podlascy mundurowi.

W tej chwili, jeżeli nie występuje ważny i dozwolony powód, w Polsce obowiązuje zakaz przemieszczania się. To oznacza, że mandatem może skończyć się nie tylko wizyta w myjni, ale również u wulkanizatora.

Minionej doby w Podlaskiem 51 interwencji zakończyło się nałożeniem mandatów karnych za łamanie przepisów dotyczących przemieszczania się i gromadzenia.

Około 200 zgłoszeń otrzymała podlaska policja o tym, że ktoś opuszcza miejsce kwarantanny, bądź łamie zakazy przemieszczania się i gromadzenia.

W sumie ponad 100 mandatów nałożyła minionej doby podlaska policja za łamanie zakazu gromadzenia się osób i opuszczanie miejsc kwarantanny.

Policja już nakłada mandaty za łamanie zakazów przemieszczania się, w transporcie publicznym oraz gromadzenia się.

Wyobraźnia niektórych kierowców nie zna granic, ale tych granic nie znają też pokłady głupoty. Nadmierna prędkość, kierowanie "po kieliszeczku" i jazda bez uprawnień - jak widać są kierowcy, którym nic nie przeszkodzi, by wsiąść za kółko.

Szybciej nie zawsze oznacza bezpieczniej, a bezmyślne wyprzedzanie może przysporzyć nie lada kłopotu, o czym przekonał się "świeży" kierowca, który mknął krajową "ósemką".

Wydaje się, że jest wszystko w porządku, bo np. wyremontowali budynek miasta składając swoją ofertę w przetargu. Tak jednak nie jest. Od stycznia tego roku aż 3 radnych podlaskich samorządów może stracić mandat, bo zarabia na mieniu gminnym.

Pierwszy kierowca lekceważący przepisy ruchu drogowego został zatrzymany przez policjantów z podlaskiej grupy SPEED.

Najwyższa Izba Kontroli przygląda się funkcjonowaniu odcinkowych pomiarów prędkości. Te nie działają tak jak należy, dlatego - jak informuje NIK - potrzebne są zmiany organizacyjne i prawne.

Kierowca toyoty próbował przekupić mundurowych bielskiej drogówki. Aby uniknąć mandatu, chciał wręczyć funkcjonariuszom 100 zł.

Funkcjonariusze z Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej ukarali mandatami karnymi trzech obywateli Hiszpanii. Dwóch z mężczyzn naruszyło zakaz wejścia na pas drogi granicznej, a trzeci przekroczył polsko-białoruską granicę wbrew przepisom.

Lany poniedziałek lub inaczej popularny śmigus-dyngus to z pewnością jeden z bardziej lubianych zwyczajów wielkanocnych. Jednak należy też pamiętać, by w tym dniu nie poniosła nas zabawa.

Myślał, że jest bezkarny i może dowolnie przekraczać prędkość. Tu się mylił. W terenie zabudowanym nie wolno jechać 119 km/h.

Jest nowy poziom kwoty, od której kradzież staje się przestępstwem. Wzrosła też kara za niedopilnowanie niebezpiecznych zwierząt. Wydłużono również czas na opłacenie mandatu drogowego. A za kilka miesięcy utworzony będzie rejestr sprawców wykroczeń.