Tusk wprowadza "babciowe". Lewica przypomina o swoim programie dla aktywnych rodziców

2024.04.12 07:40
O szczegółach programu "Aktywny Rodzic" na spotkaniu w Białymstoku (11 kwietnia) opowiadała wiceministra edukacji Paulina Piechna-Więckiewicz. Przypomnijmy, że "babciowe" było również jedną z obietnic wyborczych Donalda Tuska.
Tusk wprowadza "babciowe". Lewica przypomina o swoim programie dla aktywnych rodziców
Fot: Agata Rosińska

Zasady działania programu "Aktywny Rodzic"

"Aktywny Rodzic" to program skierowany do rodziców, a w szczególności do kobiet, które po urlopie macierzyńskim chcą wrócić do pracy i nadal realizować się zawodowo. Każda z nas zastanawia się, komu powierzyć opiekę nad swoją pociechą. I nie oszukujmy się, Białystok nie odbiega tutaj od innych miast w Polsce. Znamy problem dostępności miejsc w białostockich żłobkach - mówiła Edyta Kondzior, sekretarz Organizacji Miejskiej Nowej Lewicy podczas spotkania w Białymstoku.

Dodała również, że prywatne placówki czy nianie znacząco obciążają domowy budżet. Kondzior opowiedziała, jak mają funkcjonować najnowsze założenia.

- Program zapewnia dofinansowanie do żłobków, niani, babci czy dziadka w wysokości do 1500 zł miesięcznie. To ułatwi kobietom decyzje o powrocie na rynek pracy. Dzięki temu programowi, rodzice będą mogli podejmować decyzje zgodnie z własnymi preferencjami i sytuacją życiową, bez konieczności rezygnowania z aktywnego uczestnictwa z w życiu zawodowym.

Ministra edukacji Paulina Piechna-Więckiewicz dodała:

- Ten projekt zakłada dopłaty do 1500 zł dla rodziców, którzy zdecydowali się na żłobek, bądź na opiekę osób trzecich lub opiekę członków rodziny nad dzieckiem. W przypadku dzieci z niepełnosprawnościami ta kwota jest wyższa o 400 zł. W przypadku osób aktywnych w domu ta kwota wynosi 500 zł.

Lewica walczy o prawa kobiet

Piechna-Więckiewicz dodała, że program "Aktywny Rodzic" jest przykładem tego, że Lewica dowozi sprawy ważne dla Polek i Polaków. Wspomniała, że jeśli chodzi o opiekę nad dziećmi czy osobami zależnymi, to w naszym kraju tą ciężką pracę wykonują głównie kobiety. Ministra podkreśliła, że z tego programu będą mogli skorzystać także mężczyźni.

- Lewica walczy w sejmie o prawa kobiet, nie tylko w zakresie opieki nad dziećmi. Mamy dwa projekty: jeden dotyczący depenalizacji czynności związanych z przerwaniem ciąży, zaś drugi zakłada możliwość przerwania ciąży do 12 tygodnia i kolejno w poszczególnych tygodniach w związku z przestępstwem. Bądź także wtedy, kiedy mamy do czynienia z ciężkim upośledzeniem płodu - mówiła ministra podczas spotkania. Dodała także, że trwa walka o to, aby nie była karana pomoc w przerwaniu ciąży.

Agata Rosińska
24@bialystokonline.pl

1064 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39