POLECAMY
Policjanci zatrzymali 37-latka podejrzanego o kradzież telefonu. Jak się okazało, mężczyzna zabrał go z domu swojej siostry i sprzedał w lombardzie. W tym samym punkcie sprzedał dwa inne telefony.
Kryminalni z Komendy Powiatowej Policji w Sokółce zatrzymali 37-latka podejrzanego o kradzież telefonu. - Mężczyzna pod nieobecność swojej siostry zabrał urządzenie z jej domu i sprzedał w lombardzie. Jak ustalili policjanci, mieszkaniec powiatu sokólskiego w tym samym lombardzie sprzedał jeszcze dwa inne telefony, które również były kradzione - przekazali sokólscy funkcjonariusze. 37-latek tłumaczył mundurowym, że znalazł je przy jednym ze sklepów w mieście, gdzie leżały przykryte liśćmi. Postanowił je sprzedać, bo potrzebował pieniędzy na alkohol. Wartość telefonów pokrzywdzeni oszacowali na blisko 3 tys. zł. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Następnego dnia usłyszał zarzuty. Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, zaś za paserstwo nieumyślne do 2 lat. Policjanci odzyskali skradzione telefony, które wrócą do właścicieli.
Malwina Witkowska
malwina.witkowska@bialystokonline.pl
Kultura i Rozrywka 10:42
Sport 10:00
Aktualności 10:00
Sport 08:10
Aktualności 08:00
Biznes 07:50
Aktualności 2025.10.30 17:30
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji