Up To Date Festival 2011 - kulturalne ożywienie Białegostoku

2011.09.26 00:00
Bialystok Up To Date Festival jest zagrożony sukcesem. Nie tylko ogólnopolskim, a prawdopodobnie europejskim. Szczera inicjatywa, profesjonalna organizacja, pozytywna atmosfera. Jesteśmy, tego warci.
Up To Date Festival 2011 - kulturalne ożywienie Białegostoku
Fot: Magdalena Gorbacz
Tygryski lubią sobie czasem pobrykać! Po prawej Ed Cox w Lesie Puchaczy

Marzenia są po to, by je realizować

Dwa dni przed drugą edycją Bialystok Up To Date Festival miałam sen. Węglowa, muzyka, ludzie. Po prostu impreza. Chodziłam po halach, chłonęłam dźwięki i obserwowałam. Moją uwagę zwróciły biegające gdzie nie gdzie tygryski. Tak, tygryski. Urocze, ale drapieżne kociaki. To one wprowadziły w to miejsce swoistą magię i przyciągały uwagę uczestników. Każdy widział w tych beztroskich zwierzakach siłę i moc dorosłego tygrysa.

W porównaniu z pierwszą edycją, festiwal został lepiej przemyślany logistycznie. Umieszczenie sceny hip-hopowej pod wielkim namiotem przy hali magazynowej to strzał w dziesiątkę. Koncerty Dope D.O.D. Zeusa, Pariasa czy Łony przyciągały największą publikę, zadaszenie chroniło przed ewentualnym deszczem, a otwarta przestrzeń ułatwiała swobodne przemieszczanie się. Dzięki temu zabiegowi większą powierzchnię zyskało wnętrze magazynu. Na dole można było zarówno skorzystać ze strefy gastronomicznej, jak i obejrzeć nietypowe, futurystyczne rowery zaprojektowane i wykonane przez Kancpiapę Kuztomz Kreationz w ramach wystawy "We care more" prezentującej design, streetart, plakat i grafikę. Piętro wyżej do oglądania były plakaty Piotra Hejza Jaworowskiego, który łącząc rysunek, akwarele, fotografię i grafikę komputerową tworzy m.in. dla Discovery Channel czy Nike. Jakub Stępień-Hakobo pokazał prace z cyklu "Old Time Heroes" z kultowym Arnoldem Schwarzeneggerem. i Sylwester Stallone. Wystawę tworzyły również instalacje przestrzenne i wielkoformatowe bryły zarówno w hali wystawowej, jak i salach muzycznych. Ich autorką jest Karolina Maksimowicz. Zachwycał różowy pokój "Kluski w zlewie" i bajkowy "Las Puchaczy" na scenie elektronika. Równie zabawne były przerobione przez Kwika Eklektyka loga znanych firm, a także szablony Wojciecha Koronkiewicza i Piotra "Unitry" Orzechowskiego. W przypadku tychże szkoda, że zostały pokazane na palecie, a nie odbite na ścianach.

Ciekawym punktem pierwszego dnia imprezy był także performance krytyczny "Tryumphus Curulis" (Wielki Triumf) Teatru Kolegtyw do muzyki Jesus is a noise commander. Kilkuosobowa grupa zrobiła nie mniejszy hałas niż publika w namiocie hip-hopowym, a spawając stworzyła "człowieka z żelaza".

Muzyczna edukacja

Przez dwa dni festiwalu na pięciu scenach wystąpiło około 30 wykonawców prezentujących różne gatunki muzyczne od hip-hopu przez drum and bass, jungle, breakore, dubstep, techno, minimal techno, detroit techno, dub, downtempo, ambient. Nie chcę oceniać, czy występ Biosphere był lepszy od koncertu Dope D.O.D, a Ed Cox bardziej wysadził w kosmos niż Robert Hood. Obserwując skaczący tłum pod namiotem, osoby w tanecznym transie na scenie Technosoul, szaloną zabawę na elektronice czy medytacyjną uważność na Stanie Skupienia, stwierdzam, że poziom satysfakcji z występów był wysoki, a wybór nie wszystkim znanych artystów - trafiony.

- Ten festiwal jest miastu bardzo potrzebny, bo poszerza horyzonty wśród młodych. Niech Up To Date rośnie w siłę - powiedział Andrzej, 23-letni mieszaniec Białegostoku. Podobne odczucia miała Magda z grupą koleżanek. Przyszły na festiwal z ciekawości i zafascynowały się wcześniej nieznanymi artystami tj. Zeus, Coco Bryce i Fotoplastikon.

Czy na festiwalu czegoś zabrakło?

Momentami chciało się skorzystać z opcji sklonowania lub marzyło się o transmisji na telebimie, by tak jak w przypadku Pomostu Multimedialnego, być na dwóch imprezach jednocześnie.

Strefa gastronomiczna, choć odpowiednio zaopatrzona w napoje alkoholowe, miała za mały wybór płynów bez procentów. Podobna uwaga dotyczy jedzenia wegetariańskiego. Zdaniem Dj Kwazara, organizatorzy powinni przy kolejnej edycji współpracować z PSS Społem, a nawet Biedronką i stworzyć kolejną scenę muzyczną.

- Moim zdaniem mógłby tu być Metro chillout, organizatorzy są przecież rezydentami klubu, więc myślę że było by to możliwe, a taka scena to świetne i potrzebne rozwiązanie - powiedział Dj Kwazar.

Jedna z interpretacji senników internetowych podaje, że sen o małych kotach, tygrysach oznacza nowe, niezależne pomysły. Jeżeli życie jest snem to organizatorzy Bialystok Up To Date Festiwal - Audiosfera Pro, Eastern Bordline Massive i Pogotowie Kulturalno-Społeczne - są "Profesjonalnymi marzycielami". "cause we're living the dream, don't wanna wake up..."

Patronowaliśmy II edycji Bialystok Up To Date Festival.

Zobacz fotoreportaż

MAG

1056 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39