POLECAMY
We wtorek (26.04) radny Marek Tyszkiewicz (klub Platformy Obywatelskiej) wraz z Joanną Schmidt-Burą z Galerii im. Sleńdzińskich przedstawili nowy przystanek historyczny.
W Białymstoku stanął kolejny, już trzeci przystanek historyczny. Jak wyjaśnił radny Rady Miasta Marek Tyszkiewicz, tablica ma przypomnieć niektórym lub poinformować tych, którzy nie wiedzieli, że w Białymstoku, zanim zaczęły jeździć autobusy, były tramwaje. - Nie każdy wie, że tramwaje jeździły w Białymstoku od końca drugiej połowy lat 90. XIX w. Były to tramwaje konne zwane popularnie konką - powiedziała Joanna Schmidt-Bura z Galerii im. Sleńdzińskich. Tramwaje obsługiwało Belgijskie Towarzystwo Akcyjne, a po mieście jeździły dwie linie. - Pierwsza prowadziła z głównego dworca kolejowego przez ulice: Kolejową, Dąbrowskiego, Lipową, Rynek Kościuszki i Sienkiewicza na dworzec Kolei Poleskiej (dzisiejszy Białystok Fabryczny). Druga zaczynała się przy Rynku Kościuszki i biegła ulicami: Kilińskiego, Pałacową, Warszawską i Świętojańską - dodała. W sezonie letnim trasa ta była przedłużana i można było dojechać do miejskiego kurortu "Rozkosz" w lesie Zwierzynieckim, gdzie obecnie stoi Dom Małego Dziecka im. dr Ireny Białówny. - Koniec tramwajów konnych nastąpił w czasie I wojny światowej, kiedy najpierw zniszczeń dokonali wycofujący się Rosjanie, a następnie Niemcy. W okresie międzywojennym władze miejskie chciały odtworzyć kursowanie tramwajów, ale elektrycznych. Jednak do tego nie doszło. Natomiast zajezdnia tramwajowa była usytuowana w miejscu, gdzie teraz jest główna aleja Parku Planty, czyli u zbiegu ulicy Akademickiej, Świętojańskiej i 11 Listopada - poinformowała Joanna Schmidt-Bura. Ceny biletów zależały od trasy przejazdu oraz klasy wagonu (pierwsza lub druga), lecz nie były wygórowane. Tramwaje poruszały się z prędkością do 13 km/h. Tablica z historią tramwajów konnych w Białymstoku znajduje się przy przystanku 11 Listopada/Szpital (nr 216). - Wybraliśmy ten przystanek, bo zajezdnia była 50 metrów stąd - wyjaśnił radny Tyszkiewicz. W sumie powstanie 6 takich przystanków. Pierwszy przystanek historyczny powstał w listopadzie ubiegłego roku. Tablica, na której możemy zobaczyć Rynek Sienny w okresie międzywojennym znajduje się na przystanku nr 183 – Legionowa/Piękna. Z kolei drugi przystanek zaprezentowano na początku marca. Tablica historyczna została umieszczona na przystanku nr 210 (Lipowa/Nowy Świat). - W maju otwieramy kolejne dwa przystanki, bo wiemy jakie i gdzie. Ale ten szósty, ostatni chcemy zostawić w gestii białostoczan - zapowiedział Marek Tyszkiewicz. W pierwszej połowie maja na stronie internetowej Galerii im. Sleńdzińskich pojawi się ankieta z propozycjami szóstego przystanku historycznego. Spośród nich białostoczanie sami będą mogli wybrać, gdzie powstanie ostatni z serii.
Malwina Witkowska
malwina.witkowska@bialystokonline.pl
Aktualności 2025.10.21 17:30
Aktualności 2025.10.21 15:00
Biznes 2025.10.21 14:18
Sport 2025.10.21 14:10
Kultura i Rozrywka 2025.10.21 14:00
Sport 2025.10.21 13:18
Turystyka 2025.10.21 13:03
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji