POLECAMY
W 8. kolejce PKO Ekstraklasy Duma Podlasia zagra na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław. Jeżeli Żółto-Czerwoni zwyciężą i dobrze ułożą się wyniki innych spotkań, ekipa z Białegostoku będzie miała szansę wskoczyć na ligowe podium.
Rywal, który u siebie nie przegrywa W poprzedniej kolejce drużyna prowadzona przez Bogdana Zająca pokonała poznańskiego Lecha, czyli obecnie najlepiej grający zespół w Polsce. Wydawać by się zatem mogło, że ekipa z północno-wschodniej Polski nie ma powodów do obaw przed wyjazdowym starciem ze Śląskiem. Szkoleniowiec Jagi woli jednak tonować optymistyczne nastroje. - Wiemy, że zespół Śląska na swoim boisku rzadko oddaje punkty. Mają w swoim szeregach kilku doświadczonych zawodników, w tym Waldka Sobotę, który ma dobre uderzenie. Znamy go z ligowych występów, grał też w klubach zagranicznych. Na pewno jest wzmocnieniem tego zespołu. Wielu zawodników decyduje o sile Śląska. Musimy skupić się na organizacji, wiedzieć jak się zachowywać, gdy mamy piłkę i wtedy, gdy jej nie posiadamy. Trzeba być na to przygotowanym - mówił na przedmeczowej konferencji prasowej Bogdan Zając, trener białostockiego zespołu. I faktycznie, Śląsk to drużyna, która jest w stanie sprawić problemy każdemu. Zwłaszcza na własnym obiekcie, gdzie w tym sezonie ma bilans na poziomie 2 zwycięstw i 1 remisu. Jaga na dobre statystyki gospodarzy może odpowiedzieć tym samym, bo Żółto-Czerwoni w ligowej batalii 2020/2021 oba swoje delegacyjne pojedynki wygrali. Do defensywy zawitał spokój W dotychczasowych spotkaniach Jagiellonia straciła tylko 6 goli, a przecież Podlasianie mierzyli się już zarówno z Legią Warszawa, jak i Lechem Poznań. Wygląda więc na to, że zespół z Białegostoku uporał się z problemami defensywnymi, które występowały w poprzednim sezonie, aczkolwiek o podtrzymanie skutecznej gry w obronie nie będzie łatwo, bo w najbliższych tygodniach między słupkami Jagi nie zobaczymy kontuzjowanego Pavelsa Steinborsa. We Wrocławiu jego miejsce zajmie prawdopodobnie Damian Węglarz, aczkolwiek nie można także wykluczyć, że w wyjściowej jedenastce pojawi się młody Xavier Dziekoński. Ostatnie starcia na korzyść Jagi Sobotni mecz, który rozpocznie się o godz. 17.30, poprowadzi Tomasz Kwiatkowski z Warszawy. Arbiter ten gwizdał do tej pory 29 starć z udziałem Dumy Podlasia. Żółto-Czerwoni w spotkaniach tych odnieśli 10 zwycięstw oraz doznali 9 porażek. 9 kolejnych pojedynków zakończyło się remisami. Jeżeli chodzi o ostatnie bezpośrednie boje między Śląskiem a Jagą, to mamy tu 2 triumfy Podlasian i 1 podział punktów. Kiedy zatem wrocławianie okazali się lepsi od białostoczan? W marcu 2019 r. Wtedy to dolnośląska ekipa, po golach Michała Chrapka i Marcina Robaka, pokonała u siebie Jagiellonię 2:0.
Rafał Żuk
rafal.zuk@bialystokonline.pl
Aktualności 2025.10.24 18:40
Drogówka 2025.10.24 16:40
Sport 2025.10.24 14:51
Aktualności 2025.10.24 14:40
Kultura i Rozrywka 2025.10.24 14:00
Ciekawostki 2025.10.24 13:30
Aktualności 2025.10.24 12:40
Masz ciekawy temat?
Wiesz, że zdarzyło się coś interesującego w Białymstoku lub okolicy? Chcesz abyśmy o czymś napisali?
Napisz do nas
Więcej informacji