
Choć w Polsce okno transferowe potrwa jeszcze kilka dni, to dla Dumy Podlasia kończyło się ono w zasadzie dzisiaj. Wszystko przez konieczność zgłoszenia kadry do zmagań w Lidze Konferencji. Czas rejestracji piłkarzy do tych rozgrywek upływał 2 września o północy, dlatego wtorek był dla Łukasza Masłowskiego i spółki bardzo intensywny. Praca najważniejszych głów w Jadze nie poszła jednak na marne, bo poskutkowała ona głośnym transferem. Jagiellończykiem został Sergio Lozano.
Wspomniany piłkarzy to środkowy pomocnik, który w poprzednim sezonie rozegrał w Levante 40 spotkań na szczeblu LaLiga2 i pomógł drużynie awansować do hiszpańskiej elity. Kilkanaście dni temu opisywany 26-latek zdołał nawet zadebiutować na poziomie LaLiga, ale więcej występów na tym szczeblu, przynajmniej na razie, Lozano mieć nie będzie. W sumie nowy nabytek Jagi rozegrał w hiszpańskiej drugiej lidze 109 meczów (6 goli, 18 asyst), a przed przyjściem do Levante Sergio grywał głównie w rezerwach Villarrealu.
- Jestem bardzo podekscytowany, że trafiam do tak wielkiego klubu. Nie mogę się doczekać, aż poznam kolegów z drużyny i pomogę zespołowi w osiąganiu sukcesów. Moim głównym celem jest wygranie wszystkiego, co się da, a także czerpanie radości z obecności w klubie, jak i również dawanie jej kibicom - powiedział po podpisaniu dwuletniego kontraktu z opcją przedłużenia go o kolejnych 12 miesięcy Lozano.
rafal.zuk@bialystokonline.pl